Cytuj:
Orliński: Lem był mistrzem dezinformacji, stworzył zmyłkę doskonałą
Cytuj:
ukraińscy nacjonaliści liczyli na to, że dostaną swoje marionetkowe państwo, jak Chorwaci czy Słowacy. Oczywiście to było urojenie. Jednak żeby pokazać Niemcom, że są cennymi sojusznikami, przeprowadzili zaimprowizowany pogrom, w którym wyłapywali z ulicy ludzi wyglądających na Żydów, identyfikacja była losowa. Pretekstem do pogromu była straszliwa zbrodnia NKWD, które tuż przed opuszczeniem miasta wymordowało więźniów politycznych. Ich zwłoki – częściowo spalone, częściowo rozłożone – leżały w więzieniu od tygodnia. Złapanych "Żydów" zmuszano do wynoszenia i oczyszczania ciał, upokarzano ich przy tym, kazano całować trupy, opisy tego wydarzenia są straszne. Kiedy wykonali swoją pracę, byli rozstrzeliwani lub zatłukiwani drągami czy łopatami......
Do ulubionych zabaw Lema i jego szwagrów należały wyścigi samochodowe po zakopiance. Z utrudnieniami, które polegały na tym, że pasażerowie przeszkadzają kierowcy, zasłaniając mu oczy, zmieniając biegi itd. Rany boskie! Największy skarb polskiej kultury – i zginąłby z powodu takiej zabawy.....
Fragmenty tekstu z onet, ..... promocja książki Orlińskiego
Orliński "Życie nie z tej ziemi"
I jeden z komentarzy pod tym tekstem z oneta:
Cytuj:
~Krytyk : Ja sie nie zgadzam z Lemem, ktory napisal, ze do czasu wynalezienia internetu nie sadzil, iz na swiecie jest tyle malo rozgarnietych ludzi. Otoz swiat jest tak zbudowany i nasz gatunek tak zaprogramowany, ze na 100 ludzi rodzi sie jeden kierownik, na 1000 jeden dyrektor a na milion jeden geniusz. Trzeba byc wyjatkowo malo domyslnym czlowiekiem, zeby na to nie wpasc. Lem na to nie wpadl. Co wiecej - kiedy juz to zauwazyl, nie potrafil tego ocenic i wyciagnac wnioskow byc moze dlatego, ze jest zwiazany ze srodowiskiem intelektualistow pochodzenia zydowskiego. W zdecydowanej wiekszosci srodowisko to wierzy w rownosc, powszechny dostep do nauki oraz mozliwosc wyksztalcenia szerokich mas spolecznych, co jest bez sensu. Byloby to bowiem sprzeczne z natura ludzka. Mniej rozgarnieci ludzie tez sa potrzebni i wcale nie trzeba ich ksztalcic na sile, co zreszta nigdy sie nie udalo. Udalo sie natomiast zrownac elity do poziomu internautow.
Wolę czytać Lema