AGAFIA pisze:
Wiem Korba. Tak ma być do 7 lipca. Tylko ciekawe, czemu upatrują zagrożenia w polskich kierowcach? A może chodzi o to, że mamy najnowocześniejszy tabor w Europie i od kiedy Polacy weszli na rynek transportowy, 20% niemieckich firm z tejże branży splajtowało..
Utrudniają więc nam żywot wprowadzając różne ciekawostki. Najnowszą jest to, że kierowca pauzę 45 godzinną musi spędzić poza kabiną, najlepiej w niemieckim motelu. Z dosyć niskim standardem i wysokimi jak na naszą kieszeń opłatami.
Te kontrole nie sa niczym wyjątkowym, oni robią kontrole wyrywkowe na autostradzie bo nie musisz juz stanąć do kontroli na granicy. Od czasu do czasu przy okazji jakiejś większej "imprezy" w Niemczech te przywracanie granic sie pojawia. Mam wrażenie, ze wiecej jest kontroli polskich samochodów w Niemczech niż niemieckich w Polsce przez straż graniczna ale moze sie mylę.
Nie mogą juz trzepać nas na kontrolach na przejściu to sobie odbijają jak sie przydarzy okazja.