Przyjedzie po południu dzieciarnia, to zrobiłem "take cuś"
taki "serowy ślimak".
Ciasto :
mąka pszenna 500 g
cukier drobny 100 g
margaryna 100 g
drożdże świeże 40 g
jaja 2 szt
mleko 1/4 szklanki
Nadzienie serowe :
ser biały taki z wiaderka naturalny 350 g
budyń śmietankowy 1 szt
cukier puder 2 łyżki
Na wierzch do posmarowania:
żółtko 1 szt
mleko 1-2 łyżki
Drożdże zasypać 2 łyżkami cukru i zaczekać aż się rozpuszczą, następnie dodać połowę podgrzanego mleka, 2 łyżki mąki i przygotować zaczyn. Odstawić na ok. 10 min. do podrośnięcia. Następnie dodać jaja, mąkę, resztę cukru i podgrzanego mleka, sól, stopioną margarynę i wyrobić ciasto drożdżowe. Odstawić do podwojenia objętości w ciepłe miejsce.
Ser zmiksować z cukrem i budyniem na jednolitą masę. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na prostokąt i posmarować nadzieniem. Zwinąć w rulon i pociąć w paski grubości ok.3 cm. nie grubiej. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i zostawić do napuszenia na ok. 30 min. tak charakterystycznie spuchną, następnie posmarować roztrzepanym jajem.
Piec w temp. 180 stopni przez ok. 15-20 min. do zrumienienia. Następnie ostudzić i posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Wyszło idealnie i pachnie w okolicy drożdżami.