koniuch pisze:
"Obserwując ostatnie protesty w Niemczech, Francji czy Włoszech można dojść do wniosku, że ci którzy i tak zarabiają 3-4-krotnie więcej od nas i mają dodatkowo rozbudowany system socjalny i opieki nad rodziną, jak choćby w Wlk. Brytanii mają zdecydowanie większą świadomość w egzekwowaniu własnych praw oraz skutecznie wykorzystują protesty społeczne organizowane przez związki zawodowe w tych krajach. Nisko płatny, wyzyskiwany i okłamywany przez media i rząd pracownik nie ma w sobie ducha sprzeciwu i jest zdany na łaskę i niełaskę pracodawcy."
Zajebiście ważny fragment. Niedługo wyjaśnię szczegółowo coś na ten temat.
w tym wywiadzie facet opisuje wszystko
https://www.youtube.com/watch?v=rRqx1YgIBMw"...W 1968 roku Komitet 300(zrzeszający najbogatszych przedstawicieli zachodniej oligarchii) zlecił Aurelio Pecci stworzenie nowej organizacji zwanej Klubem Rzymskim. Jej celem miało być zahamowanie rozwoju gospodarczego USA i reszty świata , gdyż uznano że jest to główna przyczyna rosnącego przeludnienia. Facet skorzystał z prac B. Russela(wpływowego funkcjonariusza K300) zat. "Wpływ nauki na społeczeństwo", gdzie autor twierdzi, że świat jest przeludniony i że istnieje konieczność usunięcia co najmniej połowy populacji. Metody miały być bez znaczenia.
W takim duchu tworzono statut Klubu Rzymskiego. Jego fundamentem była praca zatytułowana
"Plan dla postidustrialnej ekonomii i rolnictwa USA bez wzrostu gospodarczego". Zaledwie 3 dni po utworzeniu tego dokumentu został on uznany przez prezydenta Cartera za oficjalną politykę USA. Plan ten zakłada konieczność zniszczenia klasy średniej, która jak ustalili eksperci na zlecenie tych organizacji może stawić najsilniejszy opór zmianom znanym jako Nowy Porządek Światowy. Historia miała wg nich pokazywać, że opór klasy wieśniaków zawsze był łatwo przełamywany przez władze. Z kolei powstała w USA nowa klasa średnia świadoma swoich praw obywatelskich i z wysokim poczuciem bezpieczeństwa finansowego mogła się okazać poważną przeszkodą w tym planie.
Metodą na destrukcję klasy średniej miało być rozpoczęcie destrukcji miejsc pracy w przemyśle. W tym celu wysłali do USA agenta o nazwisku E. Davignion (ten sam co uczestniczył potem z tworzeniu struktur UE). Jego działania polegały min na forsowaniu planu liberalizacji/globalizacji światowego handlu umożliwiającego przenoszenie zakładów przemysłowych do tanich krajów i zalewanie bogatych gospodarek tańszymi produktami i jednocześnie uzyskiwanie wysokich prowizji (praca przy produkcji butów Nike kosztuje kilkanaście centów za godzinę a buty można sprzedać za 100$ na parę). Oligarchowie z K300 zaczęli wysysać klasę średnią jednocześnie zarabiając kokosy na globalizacji. "
Na tym właśnie polega zabawa. Tzw zachodnia cywilizacja to już nie demokracja tylko plutokracja. Ta plutokracja posiada fajną kolorową i hałaśliwą demokratyczną propagandę, bo stado baranów zwane obywatelami lubi się łudzić, że ma władzę. Plutokracja dąży do rozszerzania swojej strefy wpływów na całą planetę. Wykorzystywane są do tego zarówno działania finansjery, mediów, wywiadów, wojska jak i zwykłe polityczne.