zgrywus.pl pisze:
Polska miała już królów lepszych i gorszych. Miała też swoich i obcych. A teraz ma Jezusa, który został niejako postawiony przed faktem dokonanym. 19 listopada 2016 roku, w Łagiewnikach, odbyła się uroczysta intronizacja, którą zaszczycił swą obecnością Andrzej Duda, rząd i... przedstawiciele ''rycerstwa'' kapłana Natanka - znanego z kontrowersyjnych kazań.
czyli w Lagiewnikach ozeniono syna z matka, skoro Jezus jest krolem Polski a Maryja jest krolowa Polski to zgodnie z zasadami rodow panujacych musza byc malzenstwem, kosciol strzelil sobie w stope bo oficjalnie zabrania zawierania takich zwiazkow, nadmieniam ze polski kodeks karny przewiduje za kazirodztwo kare nawet do 5 lat pozbawienia wolnosci
W mysl doktryny katolickiej malzenstwo bedzie nie wazne, bo nie skomsumowane.... Duch ducha chyba nie moze...ten...tego...