starykizior pisze:
Wa ma, my mamy z górki. Mój syn wie co i jak, zapewne wnuk, ale gdzie są i byli rodzice i dziadkowie tych wszystkich młodych, niedouczonych o zglejowanych mózgach. To nie jest retoryczne pytanie. Oni wszyscy pozwalają by zakłamywano historię narodu.
To zbrodnia zdrady stanu. Cały naród ponosi zbiorową odpowiedzialność, od początku transformacji ustrojowej. .........................
Nachalne są te kurwy i zuchwałe. Naród polski ciemny i durny, zasługuje na najgorsze. Naród niewolników. Niewolnicy w łańcuchy; do wioseł na galery, do kamieniołomów.
Wiele jest złości we mnie i gniewu i nie widzę żadnego wyjścia.
tu nie tylko idzie o zakłamywanie historii , ale takze o nieprzewidziany skutek tego postępowania. Chodzi mi o to że na bazie zakłamanej prawdy , młodzi budują sobie sami wzorce, które służą im do manifestacji swego buntu przeciwko dorastaniu i zmarginalizowaniu własnych osób w danym momencie .
dochodzi zazdrość o chwałę i uznanie jakie mieli ich bohaterowie , i brak możliwości zdobycia choćby w części podobnej .
mieli tego przykłady niechlubne w postaci solidaruchów którzy latali na komendę milicji pytać się kiedy ich internują .
boje się że kiedyś dojdzie do złych rzeczy , tylko z powodu wewnętrznego niedowartościowania , i pogłębiającej się stagnacji i biedy w kraju.
część z nich , wychowanych na Inkach i Ponurych , za głupich i leniwych żeby wyjechać , zbyt niewykształconych żeby cokolwiek zdziałać na miejscu , nie sięgnie bruku tylko sięgnie po bruk....