CK 0 pisze:
rzadko kiedy czepiam sie wygladu polityka ale Macierewiczowi naprawde przydalby sie wizazysta, szczegolnie ten zarost, gdyby zdjac z Macierewicza marynarke i ubrac go w zniszczone ciuchy to mielibysmy 100%-towego menela i niech mi ktos powie ze szata nie zdobi czlowieka, poza tym widzieliscie kiedy brodatego zawodowego zolnierza? powszechnie stosowanym zabiegiem, przynajmniej w wojsku polskim, jest golenie sie, Macierewicz co prawda nie jest wojskowym tylko ministrem ale mimo to chetnie paraduje w moro, tyle ze nie wyglada jak typowy zolnierz, blizej mu do profilu Fidela Castro, mozna powiedziec ze ma bardziej mentalnosc partyzanta; byc moze wydaje mu sie ze broda dodaje jakis sposob powagi, ze zamaskuje swoje intelektualne mankamenty za twarzowym owlosieniem, moze ludzie pomysla - wyglada dziwnie ale ma brode, na pewno musi byc madry jak mistrz zen, wielu nastolatkow holubilo swoj pierwszy zarost, wyglada na to Macierewicz jeszcze sie nie otrzasnal z tego stadium, wcale bym sie nie zdziwil gdyby w domu bawil sie jeszcze kolejka elektryczna, puff puff
Pozuje na wyklentego ..................................