forum.nie.com.pl

Że też ja, kurwa, nie płacę żadnych alimentów....
Zaraz bym się z KODem zaprzyjaźnił, załozyłbym swetru, adidasy i nieustępliwie walczył z antydemokratycznym kaczyzmem ( garnitury i trzewiki porządne czekałyby aż się do koryta dorwę, napewno by się przydały, albowiem jest napisane: pukajcie a będzie wam otworzone) https://youtu.be/P-e9kTDtLHw?t=28

Najnowsza „Gazeta Finansowa” ujawnia, że Bakala zarabiał na rządach Platformy Obywatelskiej. W 2015 r. kontrolowane przez państwo Polskie Koleje Państwowe kupiły za 423 mln zł firmę od Bakali. Zarówno wysoka wycena, jak i sens zakupu spółki są, delikatnie mówiąc, kontrowersyjne. PKP rządził wówczas Jakub Karnowski, były szef gabinetu Leszka Balcerowicza. Sam oligarcha zasiada zaś w fundacji Jana Kulczyka wspólnie z… czołowym dziennikarzem „Gazety Wyborczej” Witoldem Gadomskim. Zresztą Bakala ma przez środowisko swojej fundacji powiązania towarzyskie sięgające męża wieloletniej szefowej Agory, wydawcy „Gazety Wyborczej” Wandy Rapaczyńskiej i słynnego miliardera-spekulanta Georga Sorosa, pupila warszawskich salonów, lubującego się w wizerunku krzewiciela demokracji. Czyli zagraniczni koledzy wspierają odsuwanych od koryta polskich kolegów, bo sami tracą również dostęp do naszych pieniędzy.

Demokracja to nie jest władza większości, tylko dobrze zorganizowanych mniejszości – twierdził noblista prof. Milton Friedman. Właśnie mniejszość, która w Polsce utraciła ledwo dwa miesiące temu władzę i wpływy, stara się ją odzyskać lub zahamować utratę przywilejów w kraju dzięki uruchomieniu zagranicznych nacisków. Sprowadza się to do podważania demokratycznych wyborów zgodnie z słynną tezą Bronisława Geremka, który brak poparcia wyborców dla Unii Wolności skwitował, że polskie społeczeństwo nie dojrzało do demokracji.