forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Co z tym feminizmem.
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=92
Strona 95 z 235

Autor:  starykizior [ 23 cze 2017, 23:11 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Gorszy od nawalonego sędziego jest nawalony lekarz, bo ten w przeciwieństwie do sędziego może cię ekspresowo wysłać na tamten świat, albo pozbawić co poniektórych części ciała.

Autor:  stary praktyk [ 24 cze 2017, 5:43 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

No co Ty, - Kocie?!
Daleko od noszy nie oglądasz ?
Zobacz, - jak Kidler ze Wstrząsem sobie radzą............ :lol:
Na poważnie natomiast:
Osobiście uważam, że w obydwu tu zacytowanych przypadkach odpowiedzialność ludzi piastujących wymienione profesje jest ogromna. I wobec tego, ich morale powinny być szczególnie sprawdzane przed dopuszczeniem do wykonywania zawodu.
Ale i odpowiedzialność za błędy powinna być surowa. Znaczy, - adekwatna do zarobków. :lol:

Autor:  Boruch [ 24 cze 2017, 9:28 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Nie musi być wcale znietrzeźwiony ani sędzia, prokurator, ani lekarz . Wczoraj w pewnych mediach opowiadano przypadek nagłego zejścia dziewiętnastolatka w wyniku jakiejś potyczki z kolegami. Chłopak zszedł był niestety. A okoliczności były niejasne, albowiem zaangażowani byli w to lekarze i policja, która go woziła do szpitala. Chłopak posiadał jednak deklarację, że w razie "W" można zadysponować jego narządy do przeszczepów. Niestety Pan prokurator nie wydał zgody na to albowiem w jego ocenie mogłoby to zaburzyć wynik sekcji zwłok i dalsze dochodzenie dotyczące przyczyn. Na to wyszedł jakiś pan doktor stwierdzając, że absolutnie pobieranie narządów do przeszczepu nie ma wpływu na wyniki sekcji. Takich mamy kompetentnych ludzi.

Ktoś na pewno czekał na serce, na wątrobę, na nerki, być może przeniesie się na łono Abrahama.

Autor:  Pantryglodytes [ 24 cze 2017, 9:41 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Boruch pisze:
....Chłopak zszedł był niestety..... Chłopak posiadał jednak deklarację, że w razie "W" można zadysponować jego narządy do przeszczepów. Niestety Pan prokurator nie wydał zgody na to albowiem w jego ocenie mogłoby to zaburzyć wynik sekcji zwłok i dalsze dochodzenie dotyczące przyczyn. Na to wyszedł jakiś pan doktor stwierdzając, że absolutnie pobieranie narządów do przeszczepu nie ma wpływu na wyniki sekcji. Takich mamy kompetentnych ludzi.

Ktoś na pewno czekał na serce, na wątrobę, na nerki, być może przeniesie się na łono Abrahama.


:?: Kto niby jest taki kompetentny? prokurator czy lekarz? :o

Autor:  maerose [ 24 cze 2017, 11:38 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Prokurator.
Na logikę weź dziadzie i wiedzę, jeżeli posiadasz takowej kawałek.
Jeżeli narząd do przeszczepu nie jest uszkodzony, to nie był powodem zejścia.
Jeżeli był, to nie ma co przeszczepiać.

Autor:  Pantryglodytes [ 24 cze 2017, 12:49 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

maerose pisze:
Prokurator.
Na logikę weź dziadzie i wiedzę, jeżeli posiadasz takowej kawałek.
Jeżeli narząd do przeszczepu nie jest uszkodzony, to nie był powodem zejścia.
Jeżeli był, to nie ma co przeszczepiać.


Jak czytam, prawdopodobnie, wydaje się Pani że narządy do przeszczepów pobierane są od osób zmarłych, pogląd, tyleż popularny co błędny, narządy osób zmarłych do niczego się nie nadają za wyjątkiem, pogrzebu, kremacji i sekcji zwłok. (Pomijam trupojadów)
Rację ma oczywiście lekarz, powodem jest to że sekcję zwłok przeprowadza się po śmierci osobnika a nie u osoby żyjącej.
Cytuj:
pobieranie narządów do przeszczepu nie ma wpływu na wyniki sekcji


PS
Po śmierci, każdy narząd jest bezpowrotnie uszkodzony, niemal natychmiast.

Autor:  barycki [ 24 cze 2017, 14:44 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Nie jest tak źle, czasem zdarzało mi się w lodówce przechować nereczkę na cynaderki do następnego dnia. Ale Pana Ksionca, to mógłby tylko w occie, inaczej stanąłby mi w gardle.

Adam Barycki

Autor:  maerose [ 24 cze 2017, 14:55 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Pantryglodytes pisze:
maerose pisze:
Prokurator.
Na logikę weź dziadzie i wiedzę, jeżeli posiadasz takowej kawałek.
Jeżeli narząd do przeszczepu nie jest uszkodzony, to nie był powodem zejścia.
Jeżeli był, to nie ma co przeszczepiać.


Jak czytam, prawdopodobnie, wydaje się Pani że narządy do przeszczepów pobierane są od osób zmarłych, pogląd, tyleż popularny co błędny, narządy osób zmarłych do niczego się nie nadają za wyjątkiem, pogrzebu, kremacji i sekcji zwłok. (Pomijam trupojadów)
Rację ma oczywiście lekarz, powodem jest to że sekcję zwłok przeprowadza się po śmierci osobnika a nie u osoby żyjącej.
Cytuj:
pobieranie narządów do przeszczepu nie ma wpływu na wyniki sekcji


PS
Po śmierci, każdy narząd jest bezpowrotnie uszkodzony, niemal natychmiast.


A co ja innego napisałam?
I nic takiego mi się nie wydaje.
Na co komu martwy narząd?

Autor:  barycki [ 24 cze 2017, 15:46 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

maerose pisze:
A co ja innego napisałam?


My też nie wiemy.

Adam Barycki

Autor:  st1111 [ 24 cze 2017, 15:51 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Może Pani Mae o rachunku chociaż coś wie?

Strona 95 z 235 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/