forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Co z tym feminizmem.
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=92
Strona 226 z 235

Autor:  stary praktyk [ 02 paź 2018, 10:57 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

O żesz Ty.....! :lol: :lol: :lol:
Ale w końcu de gustibus..............etc,etc.I jak tam kol. Ladaco z erekcją......... :o

Autor:  Boruch [ 02 paź 2018, 12:22 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Chyba ma przeciągły orgazm. :lol:

Autor:  older [ 02 paź 2018, 12:42 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Po tej niezłomnej w priapizm popadł, stoi za rogiem i boi się skręcić. :)

Autor:  stary praktyk [ 02 paź 2018, 13:43 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

I w dodatku zaniemówił.......będziesz go Boruchu miał na sumieniu jeśli ten stan się nie cafnie........ :lol:

Autor:  korbaczeska [ 02 paź 2018, 13:48 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Killashandra Ree pisze:
Teraz taka moda na ukobiecanie zawodów, dla mnie to śmieszne, ale hołduje temu wiele osób, m.in Eliza Michalik.


Żaden jezyk nie jest "sztywny" i podlega zmianom, musi isc z przemianami spolecznymi i z postępem. Cos, co kiedys ranilo uszy dzisiaj jest w powszechnym użyciu. Formy zenskie zawodow też mogą bo czemu nie?

Autor:  stary praktyk [ 02 paź 2018, 13:52 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Wiesz Korbka:
Oczywiście w pewnym sensie masz rację. Ale dla kogoś kto miał porządną nauczycielkę z j, polskiego
niektóre zmiany rażą ucho..........z resztą; - ja już stary jestem i prędzej mnie złamiesz aniżeli ugniesz...... ;)
Poza tym, głupota mnie wk.......wia........ :roll:

Autor:  Killashandra Ree [ 02 paź 2018, 21:56 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

korbaczeska pisze:
Killashandra Ree pisze:
Teraz taka moda na ukobiecanie zawodów, dla mnie to śmieszne, ale hołduje temu wiele osób, m.in Eliza Michalik.


Żaden jezyk nie jest "sztywny" i podlega zmianom, musi isc z przemianami spolecznymi i z postępem. Cos, co kiedys ranilo uszy dzisiaj jest w powszechnym użyciu. Formy zenskie zawodow też mogą bo czemu nie?

Oczywiście, czemu nie?Po prostu moim zdaniem, jak już to chyba gdzieś napisałam, ważny jest w zawodzie profesjonalizm, a nie płeć.Takie formy "na siłę" żeńskie brzmią moim zdaniem śmiesznie,a co najmniej dziwnie- jak choćby ministra, ale zapewne się prędzej czy później upowszechnią.

Autor:  korbaczeska [ 03 paź 2018, 8:06 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Nazwy zawodow i tytulow naukowych powstawaly pewnie w czasach kiedy wykonywali je wyłącznie mezczyzni i nie bylo potrzeby wymyslania wersji zenskiej.
Dla porownania zobacz na przyklad takie nazwy jak sprzataczka czy praczka. Nie ma w powszechnym uzyciu meskich odpowiednikow bo mezczyzni sie tym nie zajmowali. To dziala w obie strony. I moim zdaniem nie ma to nic wspolnego z profesjonalizmem, chodzi raczej o zaznaczenie że dany zawod nie przynalezy tylko do grupy mezczyzn czy kobiet.
Takie pytanie - jak nazwiesz faceta, pracownika firmy sprzatajacej, co mu wpiszesz w etat- pan sprzątaczka?
A uzycie formy pani doktor, pani kierowca juz jest ok.

Autor:  stanax [ 03 paź 2018, 8:15 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Mhm... Samice gatunku nazywają się szopki-praczki :lol:



380

Autor:  Killashandra Ree [ 03 paź 2018, 15:11 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Od dawna niektóre zawody mają równolegle żeńskie nazewnictwo- nauczycielka, aktorka, sprzedawczyni, ale co powiedzielibyście o mężczyźnie- ..przedszkolanku dziecięcym.? Albo o facecie pracującym w rejestracji- bo przyznacie chyba,że rejestrator to brzmi dziwnie.Moim zdaniem powinno funkcjonować określenie zawodu, bez względu na płeć osoby wykonującej. Żyjemy w czasach, w których zawodów i stanowisk dostępnych tylko dla jednej płci jest coraz mniej.

Strona 226 z 235 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/