forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Co z tym feminizmem.
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=92
Strona 206 z 235

Autor:  Hornet [ 11 mar 2018, 19:48 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Pan nie wiesz co to za harpie, pan życie ratuj i uciekaj :lol:
Tu każde słowo jakie Pan napiszesz, z pewnością będzie użyte przeciwko Panu.

To nie są takie kobiety, z jakimi pan miał dotychczas do czynienia- one od pasa w dół są porośnięte czarnym włosem- omamia pana wdziękami potem jednym sprawnym ruchem aparatu gębowego dokonają dekapitacji i w tę rurkę z szyi nasikają.
Ratuj się, wierz mi. :lol:

Autor:  st1111 [ 11 mar 2018, 19:52 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Mnie się wydaje że gorsi są ci co jedzą bezmięsne wędliny-to jest straszne.

Autor:  Boruch [ 11 mar 2018, 20:15 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Panie Hornet co bym ja bez Pana zrobił. Zresztą przyznajcie wszyscy tu piszący, co my byśmy bez Pana Horneta zrobili, co! :lol:

ps. Panie Stachu, czyli taki Agronom znany weganin to gorzej niż diabeł? :lol:

Autor:  AGAFIA [ 11 mar 2018, 20:40 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

older pisze:
Przeginanie nie jest fajne, weźcie se pod rozwagę, wy - wojujące w latach będące już... :) Te młode nie muszą chcieć tego co wy, stare dupy! :)

Ależ ja nie wojuję...Kocham facetów, świat bez nich byłby smutny. Owszem, jestem już starą dupą, patrzę na córę i aż mnie mierzi czasem..ale przypominam sobie czasy, kiedy i ja miałam 17 lat, kurcze lepsza nie byłam. Wręcz przeciwnie, co ja z koleżankami odwalałam, to historia. Całkiem nagie kąpałyśmy się w jeziorach Turawy, piłyśmy tanie wina i ubierałyśmy skąpe spódniczki. Często wbrew logice, bo nie każda miała takie zgrabne nózie co ja. Chłopców z klasy prowokowałyśmy dekoldami do pępka, a kiedy przyszło do klasowego ogniska, to my, dziewczyny byłyśmy tą stroną czynną.. A wycieczki klasowe? To samo.. nie ma to jak odwalić spektakl pod prysznicem, wiedząc, że piękny Irek stoi i patrzy. Tak było.. I było cudnie.
Pan z mechanizacji na wycieczce w Zakopanem orzekł, że kto zaśpiewa najbardziej sprośną piosenkę, ten dostanie 5 na półrocze. Grzesiek zaśpiewał, szkolny taki Di Caprio, no i dostał tę piątkę.Chłopak piękny jak marzenie, nawet chciał się ze mną bzykać, ale że miał dziewczynę, to bzyknęłam się z kimś innym. Z kim już nie pamietam nawet hahahaha , a przecież mogłam z Grzesiem :) Było, mineło.. Cudownie jednak wspominam czasy młodości, cieszy mnie, że takie były mi dane..Nikt nie krzyczał o szowinizmie, feminizmie..Dziewczyny się prześcigały w skąpych strojach bo chciały wabić kolegów. Nikomu do głowy nie przychodziło, że to wbrew ich godności. One chciały seksu i go miały..

Autor:  Boruch [ 11 mar 2018, 20:47 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

to do Pani Mani jest


Bo Pan Hornet to prawdziwy chop nieustraszony i mężny. Dla niego chycić białogłowę w talii prawicom i zatopić swe spękane usta wiatrem i zapachem lasu w jej ust kolar, to jak sarękę udusić, abo odyńca na lewom stronę przewrócić, jako ten kabat, czyly cfetr. Taki onże monsz!

Autor:  AGAFIA [ 11 mar 2018, 21:00 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Nie wiem jak Hornet, widziałam Go na jednej focie i chłopak jest w moim typie. Ale tu nie o to chodzi, a raczej o to, że rola kobiet przez same feministki jest sprowadzana do parteru. Wiele kobiet wie czego chce, młodszych, starszych, zawoalowanych i rozebranych. Chcą się rozbierać, czy tam zakładać kuse stroje? Dlaczego nie! Chcą się bzykać? Też dlaczego nie? Seks jest piękny! Pokaż mi kobietę która nie lubi orgazmów, ja takiej nie znam.
A jeszcze kiedy macie po 20 lat, cycki sterczą, dupki zgrabne, penisy stoją na baczność i mogą te 8 razy na dobę.. tylko korzystać. Kiedy zaczniecie, po 50 tce? Sorry, może być za późno.. I to jest smutne.. bo co nam wtedy pozostaje, pójść na wystawę, do muzeum, a wieczorem wymienić się lekami. Ech...

Autor:  Boruch [ 11 mar 2018, 21:02 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Czarna_Mańka pisze:
Boruch pisze:
Bo Pan Hornet to prawdziwy chop nieustraszony i mężny. Dla niego chycić białogłowę w talii prawicom i zatopić swe spękane usta wiatrem i zapachem lasu w jej ust kolar, to jak sarękę udusić, abo odyńca na lewom stronę przewrócić, jako ten kabat, czyly cfetr. Taki onże monsz!


a cóż stoi na przeszkodzie, żebyś i Pan się chwalił ;)
ps. oraz konfabulował :lol:


Ja myślę, że nie mam specjalnie czym. :oops: Tak mi się wydaje, że nie wyróżniałbym się specjalnie czynem jakim wybitnym na tle tu piszących. :) Zgrabne nogi? Jak na faceta posiadam. Pośladki - podobno też. Tak mówią te Panie co mnie znały i znajom :lol: Własnej oceny wydać nie mogę, bo są one styłu usytuowane to ich nie widzę :lol: Jędrne? Pomimo wieku tak. :lol: Spódniczek nie nosiłem i nie noszę. Spodnie obcisłe "dzwony" kiedyś tak. :D Czytałem, że moda na nie wraca. :) A co do imtymności pisał nie będę bo się wstydzę :oops:

"To tyle co mogę powiedzieć o Wietnamie"

Autor:  AGAFIA [ 11 mar 2018, 21:07 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Heh i znowu wyszłam na jedyną puszczalską.. Nikt z Was za młodu się nie gził, na potęgę. No nikt. A ja się gziłam i było mi dobrze :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Autor:  Boruch [ 11 mar 2018, 21:25 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Aga - czytaj dziewczyno co napisałem. Każdy facet oglądał się za dziewczynami a dziewczyny za facetami. Mini spódniczka w moich czasach zdobywała świat. Każda dziewczyna nosiła. Owszem były takie, które powinny się nad tym zastanowić, ale szał swoje robił. Faceci mogli nabawić się skrętu kręgów szyjnych. A przecież człowiek to nie sowa. W tym nie ma co szukać negatywów. Taka jest młodość. Ja też świętoszkiem nie byłem. I powiem coś. Żałuje, że więcej z życia nie czerpałem. Nigdy sobie tego nie wybaczę. :lol:

Autor:  AGAFIA [ 12 mar 2018, 7:27 ]
Tytuł:  Re: Co z tym feminizmem.

Chciałam Was nieco sprowokować Boruchu, do tego byście nieco inaczej spojrzeli na kobiety.
Nie przestałyśmy nosić kiecek czy spódniczek, bo czułyśmy się molestowane. Powód jest prozaiczny, moda, wygoda. Sczerze mówiąc niejedne portki są bardziej wyzywające, niż mała czarna w standardzie.
I ja mam problem, z takim rodzajem feminizmu. Bo z jednej strony walczy ze stereotypami, z drugiej, sam je powielając. Mamy XXI wiek, dziś to kobiety decydują z kim sypiają, są świadome swoich potrzeb, seksualności. A część ruchów, przedstawia je nadal jako ofiary wiecznie napalonych samców.Oczywiście są i samce, które mają tylko jeden zwój mózgowy więcej od wibratora, ale na litość boską, nikt nie zmusza, by iść z takim do ołtarza.

Strona 206 z 235 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/