AGAFIA pisze:
Zróbmy coś, by kobiety, ogólnie ludzie nie uciekali w nałogi, od tego należy zacząć.
Jest taki sposób, trzeba przywrócić karę śmierci i każdego nałogowca skazywać na nią, a wielu powstrzyma to przed nałogiem.
AGAFIA pisze:
dzieciak, będzie mógł pozwać pijącą podczas ciąży mamusię
Jeżeli dożyje pełnoletności, bo przed pełnoletnością, jego opiekunem prawnym jest mamusia i musiałaby pozwać siebie samą. Gdyby państwo zmusiło ustawowo banki do udzielania mamusiom kredytów na zasądzone odszkodowania, to każda pijana mamusia pozywałaby siebie, wszak za taki kredyt można sporo wypić. A jeżeli nawet upośledzony umysłowo człowiek otrzyma pieniądze z odszkodowania, to nikt, tak jak on, nie rozdysponuje ich bardziej humanistycznie.
AGAFIA pisze:
czy ciało kobiety należy w końcu do niej, czy do płodu?
To jest bardzo dobry kierunek dociekań, jednak należy pójść dalej i odważnie zapytać, czy w końcu ciało kobiety należy do niej, czy też do prokuratora i sędziego, którzy obecnie wedle swojego widzimisię mogą takie ciało zamykać w więzieniu.
AGAFIA pisze:
9 miesięcy w pokoju bez klamek?
Ta ustawa nie ma prawa bytu, zrozum to w końcu.
W końcu Pan Barycki zrozumiał, jak tylko został humanistą, wcześniej, jak jeszcze humanistą nie był, to nie rozumiał, jak można nie ubezwłasnowolnić kobiety, która okalecza trwale człowieka, który ma się urodzić, jednak teraz już wie, że dla humanistycznej wolności, humanista nie tylko ma prawo okaleczać, ale i dokonywać masowego ludobójstwa, jako to humaniści amerykańscy wespół z humanistami wolnej Europy dla wolności Iraku wymordowali półtora miliona irakijskich wrogów humanizmu, a następne miliony w innych państwach, którym nieśli humanistyczną wolność. Teraz, kiedy Pan Barycki już został humanistą, to tak mu się spodobało to mordowanie wrogów wolności, że zrozumieć nie może, jak wcześnie mógł nie być humanistą, tym bardziej, że sam lubi sobie popić i dać w mordę komu, co to ma jakie zastrzeżenia do wolności Pana Baryckiego. Wiwat wolność i humaniści. Walmy w mordę wrogów wolności i humanizmu.