starykizior pisze:
Mnie się już nie chce. Zadeptaliście temat kompletnie. Jak żadne argumenty nie docierają to szkoda gadania.
Panie Stary, temat zaczęli humaniści przejęci humanistyczną troską o strasznie zagrożoną wolność kobiet tą ustawą, a następnie humaniści zmienili obiekt swego zatroskania z barbarzyńskiego ataku na wolność, na absolutną niemożliwość wykonania tej ustawy. Przecie uczeń średnich klas szkoły podstawowej zauważy, że te dwie humanistyczne troski, logicznie sobie nawzajem zaprzeczają. Uczeń zauważy, ale nie Wy, humaniści. Jak widać, Was przepełnionych duchem humanizmu, logika nie obowiązuje.
I tak w związku z pierwsza obawą o zagrożenie wolności, humaniści nie przedstawili żadnego argumentu, który zagrażałby wolności, poza takimi, jak celowe upijanie ciężarnych kobiet, aby odebrać im okaleczone dzieci i kalekami handlować lub ubezwłasnowolnienie ciężarnych wrogów politycznych, czy w końcu, bardzo humanistyczna hierarchia wartości, że wartość wolności człowieka, którym jest kobieta, jest ponad wartością płodu, który człowiekiem nie jest, jak gdyby okaleczenie płodu nie skutkowało okaleczeniem urodzonego człowieka. I to były wszystkie Wasze, humanistów, argumenty w kwestii zagrożenia wolności. Przyznać Pan musi, Panie Stary, że zdecydowanie więcej inteligencji można doświadczyć pod budką z piwem.
No i stawiana przez humanistów kwesta druga, absolutnie zaprzeczająca humanistycznym obawom w kwestii pierwszej, co jest cechą ludzi obłąkanych, ale i również, zupełnych analfabetów. Otóż humaniści popełnieni duchem humanizmu, są absolutnie przekonani, że ustawa absolutnie nie zadziała, nawet w najmniejszym zakresie, tak więc są absolutnie przekonani, że z tego jednego tysiąca rodzących się corocznie okaleczonych alkoholem dzieci, nie da się tą ustawą ochronić przed kalectwem, nawet jednego dziecka. Co jest kuriozalnym przekonaniem nie wynikającym z żadnej przesłanki, ponieważ w naszym wszechświecie nie występują byty idealne, a ideałem byłoby zarówno osiągnięcie wykonania w zakresie zerowym, jak i w zakresie zupełnym. Tek więc, nie chce wyjść inaczej, jak tylko, że humaniści są przeciwni ustawie, która może uratować przed kalectwem jakiś procent dzieci z tego statystycznego tysiąca. W dupie macie te kilka, kilkadziesiąt, czy nawet kilkuset ludzi uratowanych od kalectwa. W imię waszej nienawiści do PiS-u jesteście gotowi skazać każdego roku na kalectwo setki ludzi, Wy kurwy umazane gównem.