Pan pszerarzony pisze:
Taki poziom abstrakcji dostępny jest percepcji od dwunastego roku życia i w tracie dorastania zostaje poprzez zdobywanie wiedzy weryfikowany. O ile w pierwszych latach od jego rozpoczęcia, jest pozytywnym zjawiskiem umysłowym, to już u kilkunastolatka, góra dwudziestoparolatka, poziom taki świadczy o infantylizmie wynikającym z analfabetyzmu. Werbalizacja abstrakcji bez weryfikacji wiedzą, jest bełkotem wewnętrznie sprzecznym logicznie. A powyższy infantylizm jest już na poziomie elementarnym, tak absurdalny, że niewart krytycznej analizy logicznej.
Zauważ, napisałem w Pieprzeniu w wątku Iluminacja a ty słowem nie odniosłes się do przedstawionego tematu lecz dokonujesz samych ocen i to niskich.
Wiesz co ja sądzę, że wy ze starej gwardii nie potraficie ustac w rywalizacji i że wasze umysły trawi żądza władzy.
Na wafel mi taka twoja ocena, przecież wyraziłeś podobne już 1000 razy i tylko powtarzasz się.
Już do mnie dotarło, że mną gardzisz i nie przypisujesz mi żadnej wartości.
Nie powtarzaj się w kółko jak kołowrotek tylko porozmawiaj ze mną.
Wyobraź sobie emiter i detektor fali świetlnej oraz przepływ energii między nimi. A teraz ustawmy w wyobraźni pomiędzy nimi doskonale przezroczysta soczewke skupiającą, która zaledwie odwróci obraz padający na detektor. Czy taka soczewka będzie pochłaniac energię strumienia światła i jeśli tak to gdzie ta energia wyparuje?
Otóż tak, soczeka skupiająca będzie rozrywana przez strumień światła a utracona energie odnajdziemy w zmęczeniu materiału soczewki, w zerwaniu jej wiązań atomowych, w jej deformacji.
Ale co ty możesz o tym wiedzieć Barycki skoro twój umysł potrafi jedynie rywalizować. Ciebie świat nie interesuje, Ciebie interesuje tylko, żeby cała uwaga była skupiona na Tobie.