Aga, z tego co pamiętam to na Fo wszedłem po coś miesiącu od jego powstania. Potem Fo zaorali, a na drugim byłem od początku. Miałem przerwę. Nie jestem strachliwy i jakoś jeszcze mnie nikt tu nie zaorał. Owszem, miałem przerwy sanitarne, związane z niechęcią do uczestniczenia w pewnych bliskich szambu klikach i dyskusjach. Nie mam zamiaru dla sportu się z kimś kopać, zwłaszcza że Pomoc nie wsiadł mi na autograf. A ja nie mam zwyczaju przypierdalać się do kogoś z gruszki czy pietruszki. A na wschodnim to się słabo udzielałem, bo mnie to nie interesowało z przyczyn intelektualno-ideologicznych
No i wsio.
PS
Coś z pamięcią słabieńko, Pani M.
