forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Poczet Chamów Prostych
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=89
Strona 619 z 743

Autor:  AGAFIA [ 03 kwie 2018, 20:30 ]
Tytuł:  Re: Poczet Chamów Prostych

Nie wiem jak nasz Stach tam żyje..

Autor:  st1111 [ 03 kwie 2018, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Poczet Chamów Prostych

Phi wiejskie ludziki-jak można żyć bez wystaw,targów,teatru,koncertów,lekarzy specjalistów i mcdonalda?

A i chętnie bym zamienił DG na Katowice.

Autor:  Boruch [ 03 kwie 2018, 20:34 ]
Tytuł:  Re: Poczet Chamów Prostych

Ja urodziłem się w Pile. To nie jest duże miasto - około 80tys pogłowia. Tak naprawdę chyba mniej, bo wielu wyjeżdża okresowo do pracy za granicę. Tam mógłbym mieszkać. Mieszkam jednaka pod Piłą i dobrze się z tym czuję. Rodzina blisko.

Autor:  Hornet [ 03 kwie 2018, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Poczet Chamów Prostych

Pogadamy, jak wam piec centralnego pierdolnie w środku zimy. Zapytam wtedy kipiąc szyderstwem ze złośliwej mordy- Gdzie? Gdzie te uroki domku własnego strojnego w malwy i kręcone schodki?
I zapałacie do mnie nienawiścią- hornet ty chuju parszywy a ja sie nąszalancko jebne na wersaleczkę w dużym pokoju i z czułością pogłaskam pilota a błogie ciepełko z bezobsługowego kaloryfera owionie me wypielęgnowane stopy. :lol:
I gdy rąbiąc poręcz z pietra i usiłując nią napalić w od dawna nieczynnym kominku walczyć będziecie o życie, ja serniczkiem zakąszając, imbirowa herbatkę u boku mej kochającej maurzonki bede spożywał.

Autor:  Boruch [ 03 kwie 2018, 20:37 ]
Tytuł:  Re: Poczet Chamów Prostych

st1111 pisze:
Phi wiejskie ludziki-jak można żyć bez wystaw,targów,teatru,koncertów,lekarzy specjalistów i mcdonalda?

A i chętnie bym zamienił DG na Katowice.


Jak Pan tak lubi to można i Stalinogród. Macdonalda nienawidzę tak więc odpada. A co do ogólnie mówiąc kultury co Pan wspomina. To jak chce mam blisko - Piła, Bydgoszcz, Poznań. A jak mnie pierdolnie to i do Torunia ojca dyrektora mogę odwiedzić.

Autor:  AGAFIA [ 03 kwie 2018, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Poczet Chamów Prostych

Do Prosiaka.
Myślę, że to jest tak, iż innego życia nie zaznałeś. Teraz bez jaj..wystawy, apteka pod ręką, lekarz, mnóstwo innych...a co na takiej wsi? Nic, jeszcze latem, spoko, ale zimą, kulturalna masakra, godzina 21 i idziesz spać, bo nic ciekawego w tv nie leci. Wszystko ma swoje dobre i złe strony..

Autor:  st1111 [ 03 kwie 2018, 20:41 ]
Tytuł:  Re: Poczet Chamów Prostych

Czyli wieś ma same złe.

Autor:  AGAFIA [ 03 kwie 2018, 20:43 ]
Tytuł:  Re: Poczet Chamów Prostych

Hornet pisze:
Pogadamy, jak wam piec centralnego pierdolnie w środku zimy. Zapytam wtedy kipiąc szyderstwem ze złośliwej mordy- Gdzie? Gdzie te uroki domku własnego strojnego w malwy i kręcone schodki?
I zapałacie do mnie nienawiścią- hornet ty chuju parszywy a ja sie nąszalancko jebne na wersaleczkę w dużym pokoju i z czułością pogłaskam pilota a błogie ciepełko z bezobsługowego kaloryfera owionie me wypielęgnowane stopy. :lol:
I gdy rąbiąc poręcz z pietra i usiłując nią napalić w od dawna nieczynnym kominku walczyć będziecie o życie, ja serniczkiem zakąszając, imbirowa herbatkę u boku mej kochającej maurzonki bede spożywał.

OOOOO!!!!!!!!!!! OOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!! Całe życie sądziałam, że Ty nasz, chłopak ze wsi. Ty z bloku? A niech Ci kaloryfer w środku zimy piznie..

Autor:  AGAFIA [ 03 kwie 2018, 20:45 ]
Tytuł:  Re: Poczet Chamów Prostych

st1111 pisze:
Czyli wieś ma same złe.

Tia, wieś to czyste zło.

Autor:  Boruch [ 03 kwie 2018, 20:47 ]
Tytuł:  Re: Poczet Chamów Prostych

Hornet pisze:
Pogadamy, jak wam piec centralnego pierdolnie w środku zimy. Zapytam wtedy kipiąc szyderstwem ze złośliwej mordy- Gdzie? Gdzie te uroki domku własnego strojnego w malwy i kręcone schodki?
I zapałacie do mnie nienawiścią- hornet ty chuju parszywy a ja sie nąszalancko jebne na wersaleczkę w dużym pokoju i z czułością pogłaskam pilota a błogie ciepełko z bezobsługowego kaloryfera owionie me wypielęgnowane stopy. :lol:
I gdy rąbiąc poręcz z pietra i usiłując nią napalić w od dawna nieczynnym kominku walczyć będziecie o życie, ja serniczkiem zakąszając, imbirowa herbatkę u boku mej kochającej maurzonki bede spożywał.


A no właśnie. Miałem ci ja poprzedniej zimy kłopot z kociołkiem. Wprawdzie nie pierdolnął od razu ale mu ciekło z trzewi. Jakoś przetrzymał. Nie miałem sumnienia wyrywać go z trzewiami brutalnie i wyjebać na mróz w środku zimy. Poczekałem do końca sezonu. I wtedy.

Masz ty i urok mieszkania na osobności. Bo kiedy zimne dni zaskoczą to Hornet w swoim mieszkaniu pizgany wiatrem i zimnem owinięty kocem z gigolem u nosa popija ledwo co letnią herbatkę czekając aż administracja łaskawie się obudzi i puści trochę ciepła. Pan boruch natomiast, biegusiem do piwniczki. Trzast prast wyborczą, kilka patyczków do piecyka, ogień wesoło tańczy w palenisku, boruch podsypie węgli łopatkę, albo drzewiannych polan kilka i ma cieplutko. W mieszkanku przyjemnie.

Strona 619 z 743 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/