Cytuj:
Dla jednych to bomba, dla innych sposób na zrobienie kariery.
Koszta ponosi się zawsze.......
Były pewnie jakies tam akty molestowania. Sama małolatą będąc, ile miałam-? 18 lat. W barze, nad jeziorem średnim w Turawie, dorabiając sobie w wakacje zostałam klepnięta po tyłku przez szefa. On wprawdzie miał swoją żonę, ale wszyscy wiedzieliśmy, żona też, że bzyka żonę, ale kumpla, niejaką Agnieszkę, co to w Opolu na targu mięso sprzedaje. Mniejsza o to, kiedyś klepnął mnie w tyłek i powiedzial coś w rodzaju, posuń to swoje wielkie dupsko. Dupsko zawsze miałam zacne , ale żeby wielkie...no nie po to szłam do pracy , by wtedy o 30 lat starszy oblech mnie w nie klepał. Opierdoliłam szefa, a rzecz miała miejsce przy klientach. Ten na to, że mnie zwalnia, i mam się wynosić z knajpy. Dobra..
Byłam ostatno w Turawie, po Leśnej nie ma śladu. Nawet murku nie ma, nic..