Ja już dawno jeżdżę i nikt się tym, kurwa, nie ekscytuje...
| forum.nie.com.pl http://forum.nie.com.pl/ |
|
| Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=847 |
Strona 10 z 14 |
| Autor: | older [ 22 lis 2018, 9:09 ] |
| Tytuł: | Re: Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. |
Ja już dawno jeżdżę i nikt się tym, kurwa, nie ekscytuje...
|
|
| Autor: | stary praktyk [ 22 lis 2018, 9:44 ] |
| Tytuł: | Re: Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. |
No co Ty, - ja się .....może nie aż ekscytuję ale pilnie śledzę jak ci to idzie.......! Aaa!- garaż zrób se "przelotowy"......nie potrzeba cofać co ma tę dobrą stronę, że lakier dłużej będzie nieporysowany........ 
|
|
| Autor: | wezyr [ 22 lis 2018, 10:56 ] |
| Tytuł: | Re: Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. |
Jest oficjalne potwierdzenie. Robert Kubica kierowcą WilliamsRacing w 2019. I parę słów od Claire. https://m.youtube.com/watch?feature=you ... N5bFVNH7Tw |
|
| Autor: | WLR [ 22 lis 2018, 11:13 ] |
| Tytuł: | Re: Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. |
wezyr pisze: Jest oficjalne potwierdzenie. Robert Kubica kierowcą WilliamsRacing w 2019. Kiepski bolid + fizycznie niesprawny kierowca + gigantyczny głód wygranej = spektakularna katastrofa na torze. Będzie się działo. Kir trzeba zakupić. |
|
| Autor: | Boruch [ 22 lis 2018, 11:31 ] |
| Tytuł: | Re: Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. |
Choć z zachwytu modłów do ponbuka nie wznoszę na tę wieść, to życzę mu jak najlepiej. Poczynania po reaktywacji będę śledził raczej mimowolnie. Niestety czeka go trudne zadanie aby mieć podobne wyniki jak kiedyś. Może się uda, nie wiem. I oby znowu nie przyszło mu do głowy żeby się rozdrobnić. |
|
| Autor: | WLR [ 22 lis 2018, 11:37 ] |
| Tytuł: | Re: Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. |
Też mu dobrze życzę, dlatego martwi mnie jego próba udowodnienia, że jednoręki i niemłody już inwalida, jest w stanie wygrywać w F1 ze zdrowymi, młodymi byczkami. Tym razem i wanna krwi Dżejpitu może nie pomóc. |
|
| Autor: | stanax [ 22 lis 2018, 11:51 ] |
| Tytuł: | Re: Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. |
Boruch pisze: [...]życzę mu jak najlepiej. Jestem czwarty po Wezyrze, tobie Boruch i WLR. Za upór i chęć walki.
|
|
| Autor: | older [ 22 lis 2018, 12:16 ] |
| Tytuł: | Re: Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. |
A co mnie tam jakaś kubica... Liście muszę, kurwa, grabić, to cięższe niż formuła.
|
|
| Autor: | wezyr [ 22 lis 2018, 12:29 ] |
| Tytuł: | Re: Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. |
Parę słów Roberta. Po polsku. http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/201 ... ref=slider |
|
| Autor: | stary praktyk [ 22 lis 2018, 12:49 ] |
| Tytuł: | Re: Quo vadis Domine, czyli Kubica a sprawa polska cd. |
older pisze: A co mnie tam jakaś kubica... Liście muszę, kurwa, grabić, to cięższe niż formuła. Se, - kurwa, - sosen nasadź.......a pod nimi zaszczep grzybnię borowików. Że też wszystko cza ludziom tłumaczyć....... 
|
|
| Strona 10 z 14 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|