forum.nie.com.pl

A jaki argument, Panie Older, poza własnymi odczuciami, jest Pan wstanie wygenerować?

No, a Pan, Panie Praktyczny, ma jaką interpretację moich relacji z Panem Polarem, czy też jeno wrażenia i odczucia i niewątpliwie, głębokie?

Adam Barycki

Wy prole, w osiemdziesiątym roku już żeście sobie pozwolili zinterpretować rzeczywistość według nauki proli i owocami swojej nauki zajadacie się do dzisiaj. Panu, jak widać, za mało tych naukowych owoców, więc interpretuj Pan dalej wedle swojej nauki prolowskiej, a będzie tych owoców jeszcze więcej, a jak już się przeżrecie kanalie i mdłości staną się nie do zniesienia, to wtedy Barycki da wam środki na przeczyszczenie i doznacie ulgi, oj, doznacie, kanalie plugawe.

Adam Barycki

Dla zrealizowania dyktatury, potrzebny jest rozum, a u Pana Polara i ze świecą tego nie znajdzie, tak więc, nie ma takiej możliwością, aby mógł być beneficjentem dyktatury przez siebie wymarzonej, niestety, ale Tej zidiociałej kanalii, dialektyka marksistowska gwarantuje beneficje dyktatury marksistowskiej i to mnie najbardziej boli, że ja znowu przymuszony koniecznością dialektyczną, będę musiał napychać chamskie mordy gronem winnym.

Adam Barycki

Dzie??? Dzie, w zęzie rozum? Tam tylko śmierdzi...

Barycki w SPA?

A tak, Barycki po ciężkiej pracy rewolucyjnej na forum, jak tylko pogoda pozwala, lubi tak się zrelaksować, obmyć z ciała cudownego cuchnące opary forumowego plugastwa i tak właśnie poleżeć sobie bez czucia na trawce, a nad nim fruwają jasne anioły.

Adam Barycki

Spierdalaj chudy folksdojczu z tłustą dupą.

Adam Barycki

To stada much się tak nazywajo?!

Potrzebujesz tych chamów do funkcjonowania. Zawsze ich potrzebowaliście, choćby po to, żeby móc usprawiedliwiać podobnymi tekstami swoje cyniczne zachowania.
Najpierw ich oszukać, omamić, żeby potem rzucić w pysk - to przecież wy tego chcieliście.
Taaa...to oni chcieli podróżować po świecie, spędzać wieczory w La Scali, w operach Wiednia, kabaretach Paryża. To ci styrani życiem i odbudową kraju ze zgliszczy, często i gęsto nie czytający nic poza przymusową lekturą szkolną, pragnęli Paryskiej Kultury i pogadanek Giedroycia. Mieszkańcy gierkowskich bloków, użytkownicy fiatów 126p, korzystający z wczasów pod gruszą w zakładowych ośrodkach wypoczynkowych chcieli tego blichtru, tego lepszego świata. To oni dusili się w tym peerelowskim kraju. Wy nie.
Wy tylko chcieliście talonów na meble, działki ogrodniczej za miastem i Poloneza. Tak. To wszystko ONI.

Zejdź mi z oczu człowieku, bo nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić pańskie postępowanie. Buszmenie.