forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 25 kwie 2024, 22:15

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13945 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 1335, 1336, 1337, 1338, 1339, 1340, 1341 ... 1395  Następna
Autor Wiadomość
Post: 19 gru 2020, 0:32 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 wrz 2014, 23:08
Posty: 3534
Lokalizacja: z tamtąd
Parafon pisze:

Arendu, pipek gęsi to szyjki nadziewane coś w rodzaju pasztetem (w tym jest kasza gryczana też). To co Ty tak długo bulgasz?
(Najsmaczniejsze jadłem w żydowskiej knajpie w Wiedniu - takie zapiekane jeszcze były - pychulec)


Pafaronku drogi. Chuja prawda. Pipek na nadziewane szyjki mówię na podelasiu, ale jak wiadomo unym bliżej do bulbaszy niż do dobrej kuchni ;P

A na poważnie to pipkiem nazywane są dwie potrawy, nadziewane szyjki. i znane z kuchni galicyjsko żydowskiej duszone w sosie cebulowo czosnkowym z dodatkiem curry żołądki drobiowe

https://www.youtube.com/watch?v=6NmV40iNmDU

https://www.youtube.com/watch?v=Jp-nDFyLkbQ

https://www.youtube.com/watch?v=H7s1vEcTmsE

a te szyjki wrzuci Pafaronek ;P

A co do korzeni to:
- ze strony matki
dziadek krymski Tatar z pod Odessy
babcia zbiałorusiniona Polska szlachcianka z okolic Gomla
Oboje przybyli do Polski przed II Wojną
- ze strony ojca
pradziadek holenderski kupiec spolszczony i w Polsce osiadły
prababcia córka Serbskiego oficera służącego w7 Rewelskim Pułku Piechoty w Pułtusku

Więc ja jestem nie dość że niezła etniczna melba to jeszcze PPSowiec ;P

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 gru 2020, 11:03 
Offline

Rejestracja: 14 cze 2016, 11:06
Posty: 2533
older pisze:
Nigdzie już nie dostaniesz ( oprócz baby na targu) szyi z czegokolwiek ze skórą. Ja nie wiem dzie to idzie. Do parówek wszystko?

Mama u mnie gęsią szyję nadziewaną robiła jak od babci zewłok przywoziła z Opoczna. To było dobrutkie!!! :)

W Hajnołce u rzeźnika można dostać prawie wszystko - łącznie z szyjkami, króliczymi tuszkami, jagnięciną i kuropatwami. Ino kasę trzeba mieć.

_________________
Nic nie jest takie, jakim to widzimy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 gru 2020, 11:15 
Offline

Rejestracja: 14 cze 2016, 11:06
Posty: 2533
Arend pisze:
Parafon pisze:

Pafaronku drogi. Chuja prawda. Pipek na nadziewane szyjki mówię na podelasiu, ale jak wiadomo unym bliżej do bulbaszy niż do dobrej kuchni ;P

A na poważnie to pipkiem nazywane są dwie potrawy, nadziewane szyjki. i znane z kuchni galicyjsko żydowskiej duszone w sosie cebulowo czosnkowym z dodatkiem curry żołądki drobiowe

https://www.youtube.com/watch?v=6NmV40iNmDU

https://www.youtube.com/watch?v=Jp-nDFyLkbQ

https://www.youtube.com/watch?v=H7s1vEcTmsE

a te szyjki wrzuci Pafaronek ;P

A co do korzeni to:
- ze strony matki
dziadek krymski Tatar z pod Odessy
babcia zbiałorusiniona Polska szlachcianka z okolic Gomla
Oboje przybyli do Polski przed II Wojną
- ze strony ojca
pradziadek holenderski kupiec spolszczony i w Polsce osiadły
prababcia córka Serbskiego oficera służącego w7 Rewelskim Pułku Piechoty w Pułtusku

Więc ja jestem nie dość że niezła etniczna melba to jeszcze PPSowiec ;P


Na Podlasiu to o gęsich pipkach jeno szlachta słyszała :lol: A tak nazywali w Warszawie u Tekli na Złotej lub pod Gęsim Pipkiem na Szmulkach.

U mnie korzenie są proste, ale nie do końca:
- pradziadek od ojca strony carski czynownik w lesie (odpowiednik leśniczego), Polak
- dziadek - listonosz carskiej poczty (miał nawet rower służbowy). Potem osocznik w Puszczy, a na końcu turysta zwiedzający Sybir
- od strony babci pradziadek - szlachetka za służbę u Cara, herbu Leliwa, miał 2 morgi, potem kłusownik i pracownik leśny (drwal)
- dziadek - kłusownik i drwal
- stryjo - w Puszczy całe życie (70 lat pracy, zmarł mając 96 lat)
- ojciec - najpierw w Puszczy, potem w radzieckim wojsku z łapanki, potem w polskim wojsku - przesłużył 40 lat - pułkownik, komunista (taki prawdziwy, ideowiec)
No wychodzi że ja postkomuch :lol: Ale rdzenny Polak :lol:

_________________
Nic nie jest takie, jakim to widzimy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 gru 2020, 12:09 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Kurwa!.....nie mogę.... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Przecież ja do Żydów nic nie mam a nawet uważam ich za całkiem mądrą nację.!
Ale .....życiorysy ciekawe.
Ja aż tak dobrze historii swojego pochodzenia nie znam.Wiem tyle, że rodzina ze strony mamy pochodzi z Bydgoszczy ( Białe Błota) ale kim byli, - nie znaju.
Ze strony ojca, dziadek pracował jako górnik we Francji. W drodze powrotnej do kraju zatrzymali się w Niemczech gdzie urodził się mój stary. Co okazało się zbawienne w czasie wojny bo znajomość niemieckiego i miejsce urodzenia spowodowało, że gdy go Niemcy zestrzelili i poszedł w plen, (był pilotem "Karasia") - to go ulgowo potraktowali i nie siedział w obozie jeno był tłumaczem w Lipsku.Po wojnie reaktywował aerokluby w Zielonej Górze i Częstochowie.
Kiedyś, kierownik jednej z częstochowskich księgarni (znany księgarz i archiwista) - znalazł nasze nazwisko w Herbarzu Polskim pod herbem Ślepowrona....i od tego czasu tytułował moją mamę per Pani Hrabino. Mama pracowała jako kasjerka w księgarni. Ale do mnie możecie tytułu nie używać bo owego faktu nie potwierdziłem. :lol: Ale i korzeni w Tel-Awiwie też nie odnalazłem....... ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 gru 2020, 12:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 wrz 2014, 23:08
Posty: 3534
Lokalizacja: z tamtąd
A ja tak, podobno wujek pradziadka Ismaila karaimem został

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 gru 2020, 13:58 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
To on był Awrahan ben Szmuel Firkowicz....?!
Tu ja rozumiem Twoją niechęć..... :lol: :lol: :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 gru 2020, 16:02 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 wrz 2014, 23:08
Posty: 3534
Lokalizacja: z tamtąd
Sądzę iż z archeologią to miał tyle wspólnego iż łamał trzonki łopat na grzbietach tych co dostali wycieczki krajoznawcze w zamian za poglądy ;P

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 gru 2020, 15:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 7657
Lokalizacja: Ballybran, a jakże
Mikołaj dla wegetarian, Smacznego :)


Załączniki:
mikolaj warzywny.jpg
mikolaj warzywny.jpg [ 69.47 KiB | Przeglądany 2147 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 gru 2020, 16:25 
Offline

Rejestracja: 03 wrz 2014, 10:40
Posty: 988
jak to gotować?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 gru 2020, 17:08 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 wrz 2014, 23:08
Posty: 3534
Lokalizacja: z tamtąd
jak i wegetarian, o tak https://www.youtube.com/watch?v=zdkfEuvKQx4

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13945 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 1335, 1336, 1337, 1338, 1339, 1340, 1341 ... 1395  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 183 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group