forum.nie.com.pl http://forum.nie.com.pl/ |
|
Co gotować,jak gotować. http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=73 |
Strona 1249 z 1395 |
Autor: | nick [ 10 lis 2019, 13:41 ] |
Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
Oj, zdziwisz się, ale targu prawdziwego w ogóle nie mam w okolicy. Są bazary i bazarki, ucywilizowane, ale jest kilka stoisk (na ogół z mięsem), w których można kupić prawdziwe mleko, a takze wyroby z prywatnych masarni. Ser robię sama z tego wiejskiego mleka, tylko dużo go wychodzi. Kupuję takie domowego wyrobu salcesoniki i pasztetówkę, pycha. Ale pamiętam prawdziwe targi sprzed wielu lat, 2 razy w tygodniu były. Chłopi przyjeżdżali furmankami, baby miały w koszach jaja, żywy drób, inne z kolei wielkie sery owinięte w płótno i mleko w dużych baniakach, trzeba było mieć swoją bańkę. Serka można było spróbować, na końcu noża. Leżały stosy ogórków, obok chłopek pokrzykiwał dziarsko "Ooooogórasy jak kutasy", a ja sobie wybierałam z tego stosu odpowiednie do słoików. I komu to przeszkadzało. |
Autor: | stary praktyk [ 10 lis 2019, 14:18 ] |
Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
A jacyśmy wtedy młodzi byli........ |
Autor: | polar [ 10 lis 2019, 14:51 ] |
Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
nick pisze: I komu to przeszkadzało. Na boga, kobieto, ale wolności nie było!!! Wszyscyśmy spętani kajdanami na targi chodzili pod czujnym okiem esesmana z czerwoną gwiazdą na uszance. |
Autor: | nick [ 10 lis 2019, 15:00 ] |
Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
Zupełnie serio - to wtedy czułam się znacznie bardziej wolna, niż teraz. No bo co, cała sterta durnych zakazów, a jest ich coraz więcej. Nie mówiąc o tym, że podchodziłam do gliniarza bez obawy, że pstryknie mnie paralizatorem albo i skopie. |
Autor: | polar [ 10 lis 2019, 15:45 ] |
Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
Cretynidas Onansinopolus ponownie dał głos. Czy mądrze? Notaaa...on wiekowy jest. Nie może się mylić. Kaczyński forumowy. Albo i starszy. A żeby w temacie było - lubię leszcza w śmietanie konsumować. |
Autor: | Arend [ 10 lis 2019, 16:16 ] |
Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
Na początek to trzeba wziąć moździerz i wrzucić do niego trochę zielonego pieprzu i trochę czarnego i ciut ziarna kolendry i dwa-trzy ziela angielskie i utrzeć to na pył. Wsypać do pojemniczka i potem do moździerza dać trzy goździki i pół anyżu gwiazkowego i centymetr cynamonu i małą suchą chili i..... albo poszukać przyprawy pod tytułem zioła tajskie. Wymieszać z pieprzami i kolendrą. A potem posiekać w kostkę trzy lub cztery duże cebule, pokroić dużo pieczarek ( w kawałki jakie chcecie), obrać i posiekać 4-5 ząbków czosnku. Do rondla wrzucić tłuszcz do smażenia ( na gęsim smalcu smakuje genialnie ale można użyć jaki się chce tłuszczyk) i jak się rozgrzeje wrzucić centymetr posiekanego drobno lub startego imbiru (świeżego) z pasującą wam ilością świeżej chili ( ja używam zielonej chalapenio bo zajebiście pachnie). Potem wrzucić i poddusić cebulę. Tak aż zmięknie. Potem dodać czosnek, moment posmażyć ( aż zapachnie czosnkiem) i dać pieczarki. Posolić troszeczkę i dodać mieszankę ziół ( też do smaku). Mięszanine smażyć aż pieczarki puszczą wodę. Potem dodać kostkę bulionową przykryć pokrywką i dusić ok 15 minut. Jak cebula rozpadnie się do postaci papki dolać trochę śmietanki ( słodkiej do sosów nie kwaśnej), trochę sosu sojowego, Dosolić do smaku i pogotować aż uzyskamy sosik o odpowiadającej wam konsystencji.Na sam koniec dodać sporo drobno posiekanej natki z pietruszki ( z natką pogotować dosłownie chwilę inaczej straci smak) I tą prostą sposobą uzyskiwamy sosik pieczarkowo cebulowy do makaronu, ziemniaczków, ryżu, mięsek a nawet do bułek hotdogowych. A i zamiast pieczarek można użyć jakichkolwiek grzybów ( nawet mrożonych) |
Autor: | nick [ 10 lis 2019, 17:55 ] |
Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
Zaraz Cię palnę przez łeb Z tego samego rocznika jestem. Wstyd przyznać, ale Pawłowiczówna też. To do Sfetera było. Tak tylko mówię, Arend, żebyś się nie bał. |
Autor: | stary praktyk [ 10 lis 2019, 19:47 ] |
Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
Spokojnie! - jego mina pod Rosomakiem nie wystraszyła to i Ciebie się pewnie nie wystraszy..... Arendu...! Czyś Ty czasem nie ocipiał...?! Toż aby ten przysmak - a na taki mnie wygląda, - przygotować, cza pół dnia za przyprawami po Biedronce łazić, ( w moim przypadku i tak czegoś nie dostanę) - a następnie resztę dniówki przy kotle spędzić..... Nie mniej, wygląda to apetycznie i jak tylko kiedyś nie będę miał co robić, obiecuję podziałać..... Jutro natomiast, kupuję dwa opakowania "warzyw na patelnię", - ( został mi tłuszcz po przepiórce) i w 15 min. mam na dwa dni obiad........ Przez następne bowiem dni będę spasany karmą szpitalną ale jesli tylko uda mi się wyjść "od nich" o własnych siłach, - zacznę kompletować owe ingrediencje do tych pieczarek...... |
Autor: | nick [ 10 lis 2019, 20:18 ] |
Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
Też lubię obiadki zdziałane w 15 minut. Czasem jednak, głównie w karnawale, bywam przez domowych mężczyzn przymuszona szantażem do usmażenia pączków lub faworków. Smażę toto na smalcu, i przygotowuję wcześniej dodatkowo ze 2 kilo ziemniaków obranych i pokrojonych w plasterki. Mają posłużyć do obniżania temperatury tłuszczu na patelni. No więc wszyscy najbardziej czyhają własnie na te kartofle, co odłowię kilka plasterków, to zgarniają mi spod ręki, solniczki w garść i wpierdzielają. |
Autor: | Arend [ 10 lis 2019, 21:28 ] |
Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
szkoda tylko że nie miałem dzuigasa coby zapiec na wierchu |
Strona 1249 z 1395 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |