pitka pisze:
Między obiadem a kolacją, 7 km z kijkami.
Śmigasz w narciarstwie klasycznym, czy może narciarstwie alpejskim?
pitka pisze:
Mała, krępa, niewywrotna.
Drzewiej mawiali: mała, cycata, ale pakowna...
| forum.nie.com.pl http://forum.nie.com.pl/ |
|
| Co gotować,jak gotować. http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=73 |
Strona 1126 z 1395 |
| Autor: | ksionc [ 14 lut 2019, 21:22 ] |
| Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
pitka pisze: Między obiadem a kolacją, 7 km z kijkami. Śmigasz w narciarstwie klasycznym, czy może narciarstwie alpejskim? pitka pisze: Mała, krępa, niewywrotna. Drzewiej mawiali: mała, cycata, ale pakowna...
|
|
| Autor: | older [ 14 lut 2019, 21:27 ] |
| Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
paczta szowiniste!!! Tera rześ dowalił!!! 
|
|
| Autor: | anioł tasmański [ 14 lut 2019, 22:14 ] |
| Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
Gdyby ktoś chciał sam gotować to polecam już w tym wątku polecaną stronę: http://www.jadlonomia.com  Wegeburgery dyniowe. |
|
| Autor: | wezyr [ 14 lut 2019, 22:23 ] |
| Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
Jeżeli Still może to jeść, to ja chciałbym spróbować. |
|
| Autor: | Arend [ 14 lut 2019, 22:51 ] |
| Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
nie pisze się MISO tylko MIĘSO. a kuchnia wege byłaby niezła gdyby dorzucali do niej jakieś kawałki zwierząt ;P |
|
| Autor: | st1111 [ 15 lut 2019, 8:47 ] |
| Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
W dupie mam jedzenie trawy. Dla trawożerców- w sobotę Galeria Szyb Wilson targi Wegemania. |
|
| Autor: | stary praktyk [ 15 lut 2019, 8:56 ] |
| Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
I słusznie Stanisławie..........tylko kaszka z mleczkiem a z mięs - jajeczko na miękko.......
|
|
| Autor: | AGAFIA [ 15 lut 2019, 10:12 ] |
| Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
zritah pisze: AGAFIA pisze: Posłuchałam Zrity i Rośki, dziś pierwszy dzień diety. Rano serek wiejski. Potem garstka gotowanej marchewki z brokułem i kalafiorem, no i sól, bez soli nie dźwignę. Na obiad to samo, plus kromka Wasy z masłem. Podwieczorek i kolacja to sałatka z pomidora, rzodkiewki, czosnku,cebulki szalotki, papryki habanero, sałaty lodowej, z pieprzem i sokiem z cytryny. No i dwie skibki Wasy z masłem, bo mi żeberka do kręgosłupa przylgły. Ciekawe jak długo wytrzymam Dobrze, bardzo dobrze, Agafio ! Ja dziś z rana mieszanka sałatkowa z cebulą, ogórcem i pomidorem, wymieszana jakimś fetowym serem.Na obiat liznęłam dosłownie łyżkę po zupie krupniku i drugim daniu przygotowanym dla mojego męża.Kolacja jabłko i mandarynka. Między obiadem a kolacją, 7 km z kijkami. Jestem zadowolona, bo dochodzę wagi, o której nigdy w życiu nie myślałam, wcześniej. Mam marzenie jeszcze o zrzucenie 5 kg, ale nie wiem, czy mi się to uda. Zdrowotnie czuję się o niebo lepiej, niż dwa lata wcześniej i ponad 15-18 kg więcej... Na razie lajtowo podchodzę, bardziej w formie przymiarki. Od 1 marca dołączam wysiłek fizyczny i już systematyczna dieta. Najfajniej będzie z początkiem lata, woda, nowalijki, teraz te warzywa kompletnie bez smaku. Mańka, a odwiedzę tę knajpkę, choćby z ciekawości. |
|
| Autor: | Boruch [ 15 lut 2019, 10:22 ] |
| Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
stary praktyk pisze: I słusznie Stanisławie..........tylko kaszka z mleczkiem a z mięs - jajeczko na miękko....... Żebym był wrogiem jedzenia wegetariańskiego to powiem, że nie. No bo przecież takie pierogi z kapusta, bez żadnych dodatków są wegetariańskie? Albo placki ziemniaczane? Albo leniwe z twarogiem - no może nie całkiem bo twaróg. Ale mogą być bez twarogu. Próbowałem już różnych specjałów, głównie gotowych ze sklepu, ale myślę, że jak ktoś sam sobie przygotowuje takie żarcie to pewnie jest lepsze. Z tym chyba jest tak jak z każdym jedzeniem. Przygotowane w domu jest najlepsze, bo zrobisz sobie tak jak ci smakuje. Choć np restauracjach też bywa dobrze. Ja tam jestem ciekawy smaków. Lubię choć spróbować pewnych potraw, np owoców morza. Jedynie ośmiornicy jeszcze nie jadłem, aha i z owoców morza ślimaków. Sam jestem mięsożercą ale mam w rodzinie przypadek gdzie moja bratanica, młoda dziewczyna za namową swojego chłopaka chciała zostać wegetarianką. Skończyło się to kłopotami zdrowotnymi. Dziewczyna zakończyła na szczęście tę przygodę i dziś już o tym nie myśli. Po drodze zmieniła jednak partnera. Jak to z tym jest ciekawi mnie. Może popełniła jakiś błąd w zestawie potraw? Nie wiem. |
|
| Autor: | Arend [ 15 lut 2019, 12:24 ] |
| Tytuł: | Re: Co gotować,jak gotować. |
A ja wam mówię że te zaburzenia psychiczne to z braku mięsa i .......no tego tam a również wpływ demona z tatuaża 
|
|
| Strona 1126 z 1395 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|