forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Co gotować,jak gotować.
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=73
Strona 1018 z 1395

Autor:  Boruch [ 15 maja 2018, 12:12 ]
Tytuł:  Re: Co gotować,jak gotować.

Bierzesz Pan Panie Wezyr tuszkę rybki i w poprzek, ostrym nożem nacinasz raz przy razie grzbiecik aż po ogonek. Ale z wyczuciem aby nie przeciąć kręgosłupa. Rzuciwszy ową rybkę na patelkę ości ulegają wysmażeniu. Podczas konsumpcji odrzucasz Pan tylko zbędny kręgosłup wraz z przyległymi doń ośćmi.

Przestrzegam nie robić tego z dużymi sztukami. Wtedy uzyska się efekt odwrotny do zamierzonego.

Autor:  stary praktyk [ 15 maja 2018, 13:08 ]
Tytuł:  Re: Co gotować,jak gotować.

..... Podczas konsumpcji odrzucasz Pan tylko zbędny kręgosłup wraz z przyległymi doń ośćmi. .........

Było zaznaczyć tę uwagę w kolorze bo istotna jest a Wezyru może nie zauważyć i pożre rybę w całości.....!
A ponieważ on nie jest kotem, impreza może okazać się tragiczna w skutkach.......!

Wezyru! - tylko drobne rybki i kręgosłup WYRZUCAMY !!!!!!!

Autor:  Arend [ 15 maja 2018, 13:58 ]
Tytuł:  Re: Co gotować,jak gotować.

Się tutaj z dziadkiem i panem bisurmanem zgodzić muszę. Jedyny spożywczy gatunek ryby nazywa się FILET.

Autor:  stary praktyk [ 15 maja 2018, 14:12 ]
Tytuł:  Re: Co gotować,jak gotować.

No!
Zwłaszcza ten z Pangi.......! :lol:
Szanowny Arendu:
Proponuję zaryzykować i kiedyś spróbować wędzonego albo świeżo usmażonego węgorza albo suma.
Nie wspomnę o sandaczu czy okoniu choć ten ostatni ma trochę ości.
Karaś w śmietanie o którym wspomina Hornet to również przysmak godny królewskiego stołu.
Jednak na początek tego węgorza/suma........one nie mają ości..... :oops:
A później pogadamy...... :roll:

Autor:  Arend [ 15 maja 2018, 15:50 ]
Tytuł:  Re: Co gotować,jak gotować.

stary praktyk pisze:
No!
Zwłaszcza ten z Pangi.......! :lol:
Szanowny Arendu:
Proponuję zaryzykować i kiedyś spróbować wędzonego albo świeżo usmażonego węgorza albo suma.
Nie wspomnę o sandaczu czy okoniu choć ten ostatni ma trochę ości.
Karaś w śmietanie o którym wspomina Hornet to również przysmak godny królewskiego stołu.
Jednak na początek tego węgorza/suma........one nie mają ości..... :oops:
A później pogadamy...... :roll:


próbowałem i............. w zasadzie żadna rewelka. węgorz jeszcze ujdzie ale sum to nie. A karasie to tylko do dłubania się nadają

Autor:  Killashandra Ree [ 15 maja 2018, 15:58 ]
Tytuł:  Re: Co gotować,jak gotować.

Węgorz tylko wędzony,mmmmm.

Autor:  older [ 15 maja 2018, 16:44 ]
Tytuł:  Re: Co gotować,jak gotować.

a miętusy?

Autor:  Hornet [ 15 maja 2018, 17:10 ]
Tytuł:  Re: Co gotować,jak gotować.

E, znawcy? Macie tu ode mnie rarytas godzien waszych gąb ekspertów :lol:

Obrazek

Autor:  ladaco [ 15 maja 2018, 17:55 ]
Tytuł:  Re: Co gotować,jak gotować.

delicje.., smaczne i pożywne..uwielbiam..

Autor:  Boruch [ 15 maja 2018, 18:08 ]
Tytuł:  Re: Co gotować,jak gotować.

Hornet pisze:
E, znawcy? Macie tu ode mnie rarytas godzien waszych gąb ekspertów :lol:

Obrazek



No i co, i ja sobie czasem kupuję, i zjadam, i żyję, i smakuje mnie. I co kurna? Do tego popijam to jakimś energetyzującym napojem śmierdzącym.

A do Panu Arendu. Filet mówicie? Filet jak Pan zapewne wiesz można zrobić z każdej rybki. Filet to nie gatunek - jak się komu wydaje :lol:

Strona 1018 z 1395 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/