older pisze:
Ciebie boli, stary!? Żebym ja na kurwy miał chodzić i płacić? Nigdy tak nie było a i teraz nie poszedłbym chociaż rzadziej wolę bobrzą czuję. Jeszcze kazdą kobitke mogę wyczesać z tłumu. Takim novakasa, kasanova znaczy!>>>
I tak nie uwierzy, ramol.
drzewiej o takich mówiono erotuman gawędziarz ;P
A ja dziś pierwszy test zrobiłem pomidorków. ale im jeszcze dwu może trzech dni brakuje.
solanka : czubata łyżka soli na litr wody plus łyżeczka cukru. Listki laurowe, ziele angielskie i pieprz ziarnisty ( tu dajesz jak lubisz). do słoja oczywiście pomidorki ( twarde i nieduże) koper, liść ( cztery spore) i korzeń (dwa kawałki jak kciuk) chrzanu, liście wiśni, orzecha, czarnej porzeczki i dębu po garstce. czosnek w łupince ( ja lubię dużo) i niedużą cebulkę. Zalewasz ostudzoną solanką i po czterech pięciu dniach stania możesz próbować
aaaaaaa bom zapomniał dwie male w kurwe pikantne chili trzeba dać ;P