forum.nie.com.pl

Ja na paprykę jeżdżę sobie do Rumunii albo Bułgarii koniec sierpnia początek września, wtedy jest wszystko, naturalnie i tanio, brzoskwinie winogrona papryka orzechy śliwy pomidory, miód, miejscowy samogon, itp minus tego tylko taki że później nie bardzo chce się jeść podróbki kupowane w Polsce.

A kiszoną ostrą paprykę jadłem pierwszy raz w Rumunii do ichniej zupy, ciorba de burta, takie flaczki, podane z gesta kwaśną śmietaną i papryką kwaszoną, ech...

bierze się bobu i gotuje tak jak się ma bób gotować( czyli w garze ze solą cukrem i wodą) to postaci ugotowanej.
Potem można acz nie trzeba pozbawić go skórki.
Potem należy wziunć:
-plastry dwa dobrej wędzonej słoniny
-plastry dwa dobrego wędzonego boczku (wsio rawno parzonego czy nie)
-plastrów parę hammon serrano czyli dojrzewającej szynki ( lub boczku) z świni hiszpańskiej lub portugalskiej (może być nawet węgierska z mangalicy)

Słoninkę i boczek kroim w kostkę i wytapiamy na patelce celem uzyskania i tłuszczyku i skwareczek. Do takiego tłuszczyku wrzucamy posieczoną w kosteczkę cebulkę (na kilo bobu średnio duża cebulka) i zeszkliwiamy
dodajemy obrany (lub nie) bób, posiekaną szynkę i do smaku majeranku, wędzonej suszonej papryki ( słodkiej) i ciut czegoś ostrego ( ja daję zwykle pół czuszki), posiekany ząbek czosnku i łyżkę masła. Teraz podlać odrobiną wina białego lub wody dla odmoknięcia patelki i zrobienia oblepki. Poddusić chwilkę aby oblepka zgęstniała i okleiła wszystko

smacznego

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.

Mniam.
Z powodu w naszym sklepie zabrakło chwilowo serrano, poszłam do ogrodu, wyrżłam dwie kapusty bez roboka, kilka cebul,
kilkanaście marchewek i liści pietruszkowych i selerowych.
Natenczas wykonałam kapuściankę palce lizać.

W waszym kurwa sklepie nawet nie wiedzą co to serrano.

_________________

pierdolę sklepy, sam se robię

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.

Jasne kurwa Hiszpańską.

_________________

w tem typie, ale i tak smakuje lepiej niż supermarketowe wynalazki

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.

Panie Arend - Pan to tylko w ty kuchni siedzi? Bo ja pierdole co Pan tuu tez wyrabia, jak jaki Okrasa zaprasza, a może i lepiej. Tak czytam i czytam i chyba zaczne cos kompinować wg Pana. Tyż posiadam zacięcie kulinarne. Ino Pan tu stosujesz pewe rzeczy co może i moje oczy nie widziały, ale pewne to tak, np ta potrawa z to cybulom albo ten bób. Bób i cybule to sam uprawiam w ogrodzie, kapuchę, która akurat w tej chwili jest tak wielgachna jakby wodogłowie miała, karafijołlada chwila bendzie i pomidor również. Nie wspomnę o ogórze oraz buraku.

I Pan tak w tej kuchni tylko jak widzę a na innych wątkach nie widać Pana. Może by Pan tak rzucił jakąś myślom trochę z kulinarnego garnka, to może niektórym by tu coś mądrego do głowy przyszło.

Z pozdrowieniami Boruch, któren będzie próbował Pańskich pomysłów.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

A truj się Pan.

_________________

siedzi człowiek na rechabilitacji po wypadku to się nudzi i żre

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.