forum.nie.com.pl

To było "przy okazji" kapusta miała stanowić składnik bigosu.
Pomyślałem, czemu nie spróbować?
Tym sposobem wędzony boczek ok kilograma (ze skórą, bez kości, tylko taki pekluję i wędzę) wylądował w całości w gotującej się kapuście, miał później posłużyć jako jeden ze składników.
Bigos jak to bigos ugotowałem, a boczek skończył jako dodatek do chleba.
Był tak smaczny że byłoby barbarzyństwem krojenie go do bigosu.

Dzięki!
Obiecuję potwierdzić/lub nie - gdy ową smakowitość uczynię.......!

To może być dobre, ale jeszcze nie jem takich smaczności.
Chyba, że ugotuję niby dla starego i będę mu podbierać kawałeczki.

Doigrasz się kamieni horesterowych.

Zrobiłam kurczaka z przyprawą berberyjską(berberre),wyszedł mniamuśny,a drugi raz chcąc zrobić stwierdziłam,ze mam tylko wędzonego kurczaka,to z niego zrobiłam,i tez mniam,nawet jeszcze bardziej mniam!Klasycznie podsmażyc,albo piec w rękawie foliowym w piekarniku,i dodać ciut pieprzu czosnkowego.

Kurczaki to zuoooooooooo!!!

Pieczeń z łopatki oraz ziemniaki z koperkiem i grzybki z jesieni marynowane. Do tego nalewka tarninowa z prawego niedorzecza Wisły - ściślej z luberskiego, mniód na mą duszę umęczoną zywotem

Zostaw trochę tej nalewki na sierpień

Dwie flachy dzisiaj przyszły z luberskiego umyślnym. Jeżeli dotrzymam to wypijemy. Druga flaszka to ostra bardzo papryczka i miód. Łapie za serce. Nie wiem czy kiszka stolcowa wytrzymie to rankiem dnia następnego. Tylko dzioba dzisiaj umoczyłe. Ale tarninówkę smakuję z ukontentowaniem dużem.

Noo,dla cierpiących na podagrę to najlepszy sposób,zeby sobie pocierpieć.