ika pisze:
No, i tu jest coś na rzeczy!
Bo kiedy homo erectus i homo habilis wynaleźli narzędzia? I po co?
Gotowanie,pieczenie i inne kulganie niewinnych, to tylko i właśnie fast food!
Byle bez przesady... Neandertalczyk chyba miał inne zdanie i zobaczcie, jak skończył:/
No nie wiem, zwierzęta posługują się narzędziami, to nie jest ludzki wynalazek, robią to nawet ptaki.
Chyba jest nieco przesady w tym myśleniu o wyjątkowości.
Wydaje mi się że nie tyle małpoludy wymyśliły narzędzia ile raczej w pewnym czasie przeszli do następnego etapu.
Mniej improwizacji, więcej przemyśleń, zaczęli narzędzia nie tylko znajdywać/wytwarzać ale zaczęli je tworzyć i ulepszać nadając im konkretne pożądane kształty do konkretnych zastosowań.
Od tego już tylko krok do noszenia wykonanych narzędzi ze sobą w konkretnym celu.
Stali się zapobiegliwi/przewidujący, poskutkowało to lepszą skutecznością w zdobywaniu porządnego papu.
I wyższą pozycją w stadzie. ( łatwiej było jaką laskę wyrwać, na zsiadłe mleko i ziemniaki rzadko która poleci)