Dostałem ostatnio od jednej, czterdziestoletniej rozwódki z Puław, mieszkającej samotnie na Kosynierów i posiadającej miseczkę DD oraz mały pieprzyk na wewnętrznej stronie wargi mniejszej sromowej prawej, przepis na miękką i soczystą łopatkę lub schab wieprzowy.
Samo wykonanie takiego przysmaku, nawet zupełnym laikom kulinarnym z Gdańska, nie powinno nastręczyć trudności a efekt znacznie przerasta oczekiwania.
Ktoś kiedyś pytał o soczysty schab no to mogę wkleić albo spierdalać mogę na szczaw w pląsach i hołubcach, co uczynię chętnie i bez ociągania się.
Wiem, że niektóre Stowarzyszenia Na Rzecz Emerytowanych Hippiesów mają przepisy na najbardziej soczyste mięsa w Europie ale uważam, że każdy śpiewać może.
Nie, nie pojebało mnie- panuję nad odruchami.
I ty mnie , kurwa też.