IroB pisze:
Sranie w banie. To Ty sam napisałeś, że Polacy boją się Niemców, cofnij się na poprzednią stronę i przeczytaj raz jeszcze swojego posta. Zapytałeś skąd strach przed Niemcami.
Co , kolejna prowokacja?
Po co, czemu to ma służyć?
Masz ,aż takie kompleksy z powodu miejsca urodzenia?
Na litość boską IroB, weź zimny prysznic i na klatę fakty, zamiast bajania o elitarnym narodzie niemieckim.
Bo potęga Niemiec w 2020, w dużej mierze wynika z tego, co to Niemcy odpierdoliły na początku XX wieku. Nie z pracowitości tych Niemców, nie dlatego że są narodem wybranym, wybitnie inteligentnym, nie z powodów "skoku cywilizacyjnego".
To Niemcy uwierzyli w ideologie Hitlera, to Niemcy wymordowali miliony istnień, w imię bajania o wyższości genów, to Niemcy jako jedyni na świecie , dopuszczając się ludobójstwa na nieprawdopodobna skalę, mimo że wojna przegrali, to ją wygrali. Gospodarczo i ekonomicznie.
I z czego tu być dumnym? Czym się tak wozisz?
Tymi historiami jeszcze nieopowiedzianymi? Tymi obozami, cmentarzami rozsianymi po całej Europie?
Zagłada milionów ludzi? Kobiet, starcow, dzieci?
W marcu tego roku, w drodze do Zakopanego odwiedziliśmy Auschwitz. W ciul ludzi, kolejki.
Ja jak ten debil się rozpłakałam, już tak mam że lubię sobie czasem popłakać.
Trzęsło mnie w środku, chyba jeszcze ze 2 dni.
A wycieczka niemiecka wpierdalala hamburgery przy bloku z zabawkami. Tak się kurwa przęjeli...
Ale to już nieważne. To politycy doprowadzają do wojen, nie zwyczajni Kowalscy.
Bieda, brak perspektyw, wystarczy charyzmatyczny koło, który wskaże wroga i wojna gotowa.
Tak to się odbywa Iro, naprawdę niewiele trzeba.. I akurat narodowość nie ma nic do rzeczy.
Zrozumiałabym jeszcze dwudziestoletniego Niemca, bo dla niego ten dramat, to zaszłości, których nie do końca rozumie.
Ale Ty?
Rozumiem prowokacje, naprawdę, ale są takie tematy, przy których należy zamknąć mordę, pochylić głowę i się nie wychylać. Ty gloryfikujesz sprawcow największego ludobójstwa w historii.
Strasznie żem się wkurwiła ...