forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=70
Strona 460 z 666

Autor:  Komandor [ 07 maja 2019, 20:04 ]
Tytuł:  Re: krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......

... nie to się nawet opłaca, samolot za dynamo i tylko przeprosić trzeba... :mrgreen:

Autor:  Pantryglodytes [ 07 maja 2019, 20:07 ]
Tytuł:  Re: krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......

Przeprosiny to mało może być, może, zadośćuczynić za akcję i szkody w drzewostanie też, może oddadzą, może.

Autor:  IroB [ 08 maja 2019, 19:21 ]
Tytuł:  Re: krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......

kropka nad i, nosz , kurwa, Olejnik, wpada gasciowi w slowo...no jest wkuwiajaca.....nie daj sie Jazdzewski.

Autor:  korbaczeska [ 08 maja 2019, 20:22 ]
Tytuł:  Re: krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......

Tu sie Irek z toba zgadzam, prawie go atakowala.
Musze stwierdzic ze Olejnik smierdzi kruchtą.

Autor:  IroB [ 11 maja 2019, 14:45 ]
Tytuł:  Re: krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......

drogie forum z powodow olejnikowych ogladam TVP INFO, poradzcie co robic , co robic i jak zyc .........

Autor:  stary praktyk [ 11 maja 2019, 17:43 ]
Tytuł:  Re: krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......

Ja tam nic z tych rzeczy nie obglondam i dlatego śpię spokojnie i się nie moczę..... :oops:
Proponuję przyjąć moją metodę......

Autor:  Parafon [ 11 maja 2019, 20:15 ]
Tytuł:  Re: krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......

korbaczeska pisze:
Tu sie Irek z toba zgadzam, prawie go atakowala.
Musze stwierdzic ze Olejnik smierdzi kruchtą.

Raczej już śledziami... :mrgreen:

Autor:  IroB [ 13 maja 2019, 17:06 ]
Tytuł:  Re: krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......

https://www.breisgaustars.de/

to w nastepno Niedziele Turniej bede gral, a Wy do kosciolka pewnie w tym czasie polecita.
A dzisiaj przy poniedzialku ide zaraz na trening co by nie dac za mocno dupy w Niedziele.

Niedziele pisze z duzej bo lubie a poniedzialek z malej bo nielubie.

Autor:  IroB [ 15 maja 2019, 20:14 ]
Tytuł:  Re: krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......

nikt nie zaprzeczyl, znaczy polecita do koscioka, a kto , kurwa, bedzie mi trzymal kciki zebym wygral? kosciolowa modlitwa na mnie nie dziala :mrgreen:

Autor:  Boruch [ 16 maja 2019, 8:41 ]
Tytuł:  Re: krzyz moj wlasny i z niego spuszczanie.......

Ja będę trzymał. Do kościoła nie chodzę od lat...........że już nie pamiętam. Już mi się pierdoli gdzie jest ołtarz w kościele. A TVP też nie oglądam już od 15 lat.

Co robię? napierdalam na forum NIE, co niektórzy jak wilki mają mi za złe. :lol:
No chyba, że jest ładna pogoda. Od trzech dni u mnie leje i niestety zmuszon jestem siedzieć w domu. Co więc mama robić?

Strona 460 z 666 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/