forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Psy,koty i inna gadzina.
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=68
Strona 475 z 530

Autor:  Wielki Wezyr [ 28 cze 2019, 9:44 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Sorry, ale nie skorzystam z rady.

Autor:  beton [ 28 cze 2019, 9:50 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

:D To nie była rada. Nie napisałam zrob tak jak ja.

Autor:  stary praktyk [ 28 cze 2019, 9:51 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Znaczy, tak jak pisałem gdzieś wcześniej, za brak opieki nad zwierzakiem, zapłaciło zwierzę a nie właściciel, który powinien uniemożliwić zwierzęciu opuszczania swojej posesji.
A moim zdaniem, nie psu należało się z procy kamieniem a właścicielowi mandat za brak opieki......!
I ewentualnie kamieniem z procy ale w "gratisie"......właścicielowi oczywiście.

Autor:  Boruch [ 28 cze 2019, 11:45 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

beton pisze:
Wielki Wezyr pisze:
Proszę Pana, problem nie w braku empatii.
Chętnie bym nakarmił lisa i nawet pozwolił mu się osiedlić.
Zwłaszcza, że jest pięknym zwierzakiem.
Problem w tym, że mieszka już u mnie masa kotów i one są najważniejszymi domownikami.
Nie wydaje mi się, żeby potrafiły żyć zgodnie z lisem z lasu.
Zwłaszcza, że wczoraj jeden już lisa namierzył i zaczął się wściekać.
Nie sądzę, żeby tolerowały kolejne zwierze, do tego dzikie, na swoim terenie.
A i lis, zdaje się, może na kota zapolować.
Nie zamierzam lisa krzywdzić, ale też nie mam zamiaru zachęcać go do zostania.
Zwyczajnie nie chcę, żeby się komuś stała krzywda.


Miałam problem z psem sąsiada, upodobal sobie, że będzie znaczył moj teren, i tak regularnie obsikiwal mi ściany domu. Co estetycznie nie wyglądało. Mysle sobie, no bratku pora pokazać kto tu rządzi. Najpierw załatałam dwie dziury w płocie, potem umyłam ściany środkiem odstraszającym , następnie sikalam osobiście do butelki i wlasnym moczem polewalam sciany. Nie pomogło, menda wygryzla nowe dziury , i znaczyła na moich znakach. Co było mi czynić , ? Dwa dni myślałam i wymyśliłam. Zmajstrowalam sobie procę , przyczajona strzelilam mu w dupsko. Uciekł. Ale znowu wrócił , to ja do niego znowu z procy , strzelalam pod nogi a on chodu, dobrze sobie dziad zapamiętał jak to boli. I tak kilka razy z rzędu. Podziałało juz nie szcza, owszem przylazi ale nogi nie podnosi na ścianę, bo proca na haku wisi . :D


A to świetny sposób szczególnie z tym szczaniem do butelki.

Ja tam nie wiem, ale dzikie zwierzę powinno zostać dzikie. Człowiek nie powinien w nie ingerować. Bo jak nie ja to ktoś inny może zrobić mu krzywdę. Zdrowy lis da sobie rade. Znajdzie wodę nawet w upał i pożywienie, szczególnie latem. A i zimy u nas nie są takie straszne. Co innego błąkające się zdziczałe koty lub psy. Z tymi jest problem. Często cierpią głód, pragnienie a zimą marzną.

Autor:  ksionc [ 29 cze 2019, 15:32 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

betą pisze:
następnie sikalam osobiście do butelki


Interesujące, czy bezpośrednio psiochom, czy przez lejek?! :twisted:

Autor:  Komandor [ 29 cze 2019, 15:38 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

https://www.youtube.com/watch?v=O4mfgm37Bro

Autor:  czytelniknie [ 30 cze 2019, 16:43 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Obrazek

Autor:  wezyr [ 30 cze 2019, 16:56 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Wielki Wezyr pisze:
Chyba nie czytasz, co piszę.
Napisałem, że nie mam przeciwko lisowi na moim terenie.
Ale miejscowe zwierzaki już mieć mogą.
Mnie wkurwiło, że kot zabił kosa.
Nie mam ochoty zbierać kolejnych trupów wokół domu.
A zbierałem już łasice, myszy, nornice, szczury, padalce, zwinki i najróżniejsze ptaki.



Załóż mu mały dzwoneczek na szyję. Nie złapie już ptaszka.

Autor:  stary praktyk [ 30 cze 2019, 17:05 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Podejrzewam, że to jednak słabo działa.
U mnie ma sąsiadka takiego zbója. Nosi i dzwoneczek i ptaki.
Ten bandyta potrafi leżeć godzinami bez ruchu i czekać. A przecież wtedy dzwoneczek nie dzwoni.
A gdy już skoczy, - nawet autoalarm nie pomoże.
To wyspecjalizowani mordercy......żeby choć na gołębie polował których jest u mnie multum, bo gupie emerytki dokarmiają. Choć co kawałek na trawniku tabliczka z prośbą, by tego nie robiły.
Na żadnej ławce nie usiądziesz bo całe obsrane. :(
Gupie baby.

Autor:  maerose [ 30 cze 2019, 17:21 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Weź kijak, albo narodowego bejsbola i wal i w gołębie i w emerytki.
Zaraz sie dla panu nastrój poprawi.

Strona 475 z 530 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/