forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Psy,koty i inna gadzina.
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=68
Strona 408 z 530

Autor:  maerose [ 07 lis 2018, 14:54 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Wypchaj się. :shock:

Autor:  st1111 [ 07 lis 2018, 15:13 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Dobrze

Obrazek

Autor:  stary praktyk [ 07 lis 2018, 15:34 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Ale się dajecie Świniakowi podjudzać......
A ten ma zabawę....... :lol:

Autor:  maerose [ 07 lis 2018, 15:53 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Zauważyłam, że ma radochę ze zbydlęcenia rodaków.

Autor:  WLR [ 07 lis 2018, 16:06 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Mejrołz ma rację. Świniak nawet dziki, powinien naturalną śmiercią od obucha paść.

Autor:  beton [ 07 lis 2018, 17:56 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

st1111 pisze:
Dobrze

Obrazek


To nie dzik , to jest kurwa guziec :D

Autor:  ladaco [ 07 lis 2018, 18:17 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

w każdym razie słodziak..

Autor:  ika [ 07 lis 2018, 23:07 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

evaj23 pisze:
ika pisze:
Ja w kwestii formalnej: czy ktoś wie, jak wykarmić kota i nie zwariować?

KiteKat nadaje się tylko do wylizania sosiku, Whiskas niejadalny w ogóle, suche może i owszem, ale bardzo wybiórczo, surowe nerki wieprzowe jeszcze do niedawna ok teraz już nie, surowy drób jak wyżej, wołowina całkiem niejadalna... Przywiozłam kocich różności u nas nieznanych pół walizki zza granicy - jadalne tylko raz...
Może nie źry, bo jest za ciepło jak na tę porę roku?
Ale w taki razie dlaczego czaruje i daje do zrozumienia, że coś by zjadł?


Popatrz ile mięsa jest w tych saszetkach i tym całym żarciu. 4%? To nie dziwota, że kot, który jest mięsożercą nie chce tego tknąć.

DRÓB-sparzony lub ugotowany

WOŁOWINA/CIELĘCINA- surowa lub sparzona lub ugotowana

WIEPRZOWINA-tylko ugotowana

JAGNIECINA-surowa lub sparzona lub ugotowana

DZICZYZNA/KONINA/KRÓLIK-lepiej ugotować

PODROBY(serca, żoładki,płuca)-ugotowane, dawać często

RYBY-jeden raz na tydzien-surowe lub ugotowane

NABIAŁ-śmietanka 30%/36% okazjonalnie; ser żołty-bardzo rzadko; jogurt-dobry dla odbudowy flory; jajka-tylko żółtko-raz na tydzień

marchewka i ryż- dobrze ugotowane


Posiej w kilku doniczkach w odstępie tygodniowym owies, to jedyne zboże które może jeść kot.

Chrupki dobrej jakośći w niewielkich ilościach powinny być w kilku miseczkach na jakichś półkach czy stole gdzie chadza kot, raczej nie z normalnym jedzeniem bo to przekaska

WODA codziennie świeża z butelki albo filtra -unikniesz kamienia


NERKI-ZERO!!!!


Doceniam.
Ale mój kot - nie. Gotowane mięso każdego rodzaju jest niejadalne. Tylko surowe i absolutnie świeże. Najlepiej na pniu.... że tak powiwm...
Nerki z kolei były wyborne, acz krótko. I dobrze, bo byłby SUK. Niewielka porcja raz na tydzień, ale i to już jest passe.
A nawet wszystko, co ja jem, jest godne zainteresowania, lecz krótko i na jeden kęs.
Chyba jest za ciepło...
Z kolei kiedy idzie chłód - kociarnia wpiernicza bez większego wybrzydzania, albo z wybrzydzaniem nieco mniejszym:)

Autor:  stary praktyk [ 08 lis 2018, 8:41 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

No to jedynym wyjściem jest tydzień w piwnicy przy otwartym oknie........!
Albo nie zwracanie uwagi na strojone miny..........ale to drugie jest trudne do zniesienia...... :lol:

Autor:  zritah [ 09 lis 2018, 18:35 ]
Tytuł:  Re: Psy,koty i inna gadzina.

Obrazek

Strona 408 z 530 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/