forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 19 kwie 2024, 18:40

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5298 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278 ... 530  Następna
Autor Wiadomość
Post: 03 paź 2017, 8:26 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Tak się zastanawiam: - jakim trzeba być skurwysynem, żeby do takiego zwierzaka strzelać.
Przecież to prawie cud, gdy dzikie w końcu zwierze pozwala się zbliżyć człowiekowi choć by tylko w celu kontaktu wzrokowego. Staram się zrozumieć konieczność polowania w celu przeżycia w czasach dawnych. Ale zbrodnią w stosunku do przyrody jest zabijanie w końcu bezbronnych zwierząt w czasach, gdy co krok mamy możliwość zakupu pożywienia.
I taki bydlak jak Szyszko ma czelność używać słownictwa związanego z religią która to religia ponoć zobowiązuje do miłosierdzia przy okazji wydając zezwolenia na mordowanie bezbronnych zwierząt.
Osobiście doszedłem do wniosku, że jesli go kiedyś spotkam - boże pomóż, - dam mu w mordę aż się usra.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 paź 2017, 10:51 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
stary praktyk pisze:
jesli go kiedyś spotkam - boże pomóż, - dam mu w mordę aż się usra.


Dowiedział się o tym i podobno już sobie schron buduje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 paź 2017, 11:05 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
stary praktyk pisze:
Tak się zastanawiam: - jakim trzeba być skurwysynem, żeby do takiego zwierzaka strzelać.
Przecież to prawie cud, gdy dzikie w końcu zwierze pozwala się zbliżyć człowiekowi choć by tylko w celu kontaktu wzrokowego. Staram się zrozumieć konieczność polowania w celu przeżycia w czasach dawnych. Ale zbrodnią w stosunku do przyrody jest zabijanie w końcu bezbronnych zwierząt w czasach, gdy co krok mamy możliwość zakupu pożywienia.
I taki bydlak jak Szyszko ma czelność używać słownictwa związanego z religią która to religia ponoć zobowiązuje do miłosierdzia przy okazji wydając zezwolenia na mordowanie bezbronnych zwierząt.
Osobiście doszedłem do wniosku, że jesli go kiedyś spotkam - boże pomóż, - dam mu w mordę aż się usra.



Zawiadom mnie Panie Praktyku, kiedy do tego dojdzie to ja mu zajębie z kopa w jaja.


Podzielam twoje zdanie i dołożę jeszcze - np, taki lisek żyjący na wolności, kiedyś był obiektem polowań ze względu na swoje futerko. Dziś mamy takie technologie aby stowożyć śtucne futra. Tak więc wydawałoby się, że taki lisek nie powinien mieć wrogów, chyba, że większych drapieżników. Nie, kurwa i dalej niedobrze bo skurwysyn człowiek ingerując w przyrodę powoduje zachwiania równowagi populacji pożywienia np lisów. Wtedy rodzi się ich tyle, że zagrażają same sobie. Albo nie mają czym się żywi, chorują i populacja ginie. Obecnie mamy chyba nadmiar lisów. I co wtedy? Pan szyszko idzie na ratunek przyrodzie, a jakże! każe do nich strzelać. Tak jak mamy obecnie z szakalem złocistym.

Człowiek to jednak kurwa jest.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 paź 2017, 11:33 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:55
Posty: 1852
No żesz panowie trochę pomyślunku
Żyjemy w takich czasach jakich żyjemy , już dawno z powodów różnych została zachwiana równowaga w łańcuchu pokarmowym
Jeśli zwierze nie ma naturalnego wroga, bo został wytrzebiony, to rozmnaża się bez ograniczania, zatem trzeba populację poprzez odstrzał zredukować.
No chyba że mówicie o szakalu. Lisia populacja również musi być skrupulatnie ograniczana, w przeciwnym razie żegnajcie bażanty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 paź 2017, 11:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Nie o to mi chodziło, ale o to, że człowiek spowodował to, iż natura w pewnych przypadkach nie daje rady i jak coś spierdoliliśmy, to brutalnie, bo brutalnie musimy teraz naprawiać. Tak jest - teraz nie ma już wyjścia, ma Pani rację.
Bo faktycznie lis zabierze się i tu słusznie Pani zauważa, np za bażanty, kuropatwy i inne tego typu rzadkie już u nas cenne ptactwo. Głuszcze, bataliony, itp.
Ale co do tego nieszczęsnego szakala, ja mam wątpliwości. Żyje tyle lat na świecie z racji parania się procederem wędkarskim obcuję z naturą bardzo często. Przemierzam różne szlaki, bory i lasy oraz ąki i dalibuk nigdym tego zwierzaka na oczy nie zoczył. Lis tak, małe liski przecudne, też, bobry dziś spotykane powszechnie, wydry, to samo, o ptactwie nie wspomnę, jelonek Aronek, tudzież odyniec i locha z małymi, borsuk? nie, borsuka,żem nie widział, myszy i piżmaków wpip. Ale nigdy nie szakala. Co więcej aż wstyd się przyznać - o tym, że mamy ten gatunek w Polsce dowiedziałem się właśni w chwili ogłoszenia tej haniebnej decyzji. Trzy potrzeba gnębić to zwierze polowaniami, kiedy jak wynika z powszechnego polskiego oglądu jest tak rzadkie? A z racji, że jest go niewiele nie zagraża innym. Czy może koledzy pana szyszki chcą mieć legalnie obrzydliwe wypchańce w swoich kolekcjach?

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 paź 2017, 12:57 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 7657
Lokalizacja: Ballybran, a jakże
Ten szakal to podobnież migruje do Polski z sąsiednich krajów, jako rzekli mi znajomi fotograficy od zwierzyny.Oni go widzieli na południu kraju, nieraz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 paź 2017, 18:44 
beton pisze:
No żesz panowie trochę pomyślunku
Żyjemy w takich czasach jakich żyjemy , już dawno z powodów różnych została zachwiana równowaga w łańcuchu pokarmowym
Jeśli zwierze nie ma naturalnego wroga, bo został wytrzebiony, to rozmnaża się bez ograniczania, zatem trzeba populację poprzez odstrzał zredukować.
No chyba że mówicie o szakalu. Lisia populacja również musi być skrupulatnie ograniczana, w przeciwnym razie żegnajcie bażanty.


Nie, beton nie..
U nnie zające były na porządku dziennym, kotki polowały na małe, przynosiły w zębach. Zające się widziało gołym okiem.
Lisy , też były częstym gościem, lisy do sąsiada się wdarły, do kurnika, u mnie na włościach do psiej michy na bezczelnego się dobierały. Mieliśmy też fretki, krety, kuny nocami po szybach się wspinały i patrzyły, co się dzieje. To był niesamowity widok.
Zające harcowały po łące, te kuny po oknach, lisy po obejściach, a teraz cisza..
Nic, zero, null..
Zająca na wolności widziałam ostatni raz 8 lat temu, w Sosnowcu, u zbiegu granic z Mysłowicami. Lisa, ostatnio, przebiegł nam drogę. A potem usiadł i popatrzył jak na głupków. Nie beton, owszem jesteśmy częścią natury, ale nie mamy prawa zabijać .. Nie jestem jakmiś tam wsciekłym ekologiem, ale widze co się dzieje. I nigdy się nie podpiszę pod odstrzałem zwierzaków.


Na górę
  
 
Post: 03 paź 2017, 19:46 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Na ironię losu zakrawa, że w większości przypadków do PZŁ należą w większości ludzie zajmujący wysokie stanowiska w
hierarchii społecznej czyli tacy, którzy powinni wyróżniać się wysoką kulturą osobistą, etyką, wrażliwością na krzywdę
czy innymi a podobnymi cechami. Sporo pośród nich pracowników służby zdrowia ( lekarzy ) czy pracowników wymiaru sprawiedliwości (np. sędziów, adwokatów, etc,etc.) Tym czasem to właśnie oni trudnią się tym procederem ( strzelaniem do żywych istot ) - pomimo, że wydawało by się, że powinni raczej być przeciwnikami takiej działalności.
Ja rozumiem konieczność prowadzenia odstrzału sanitarnego ( eliminującego osobniki chore czy zapobiegającemu nadmiernemu wzrostowi populacji ) - ale tylko i wyłącznie w tym celu. Wystarczająco eliminuje nadmierny wzrost populacji niektórych gatunków - ruch samochodowy. Co chwilę widzi się na jezdniach porozjeżdżane zwierzaki.
Zawsze wydawało mi się, że jestem wrażliwy na krzywdę drugiego czlowieka ale do tych, którzy strzelają do istot słabszych, - mógł bym też strzelać.
A do Szyszki z radością.........!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 paź 2017, 20:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Panie Stary Praktyku mówimy tu o PZŁ, a co powiemy my wędkarze? Powiem Panu, że ja czuję się zażenowany. ikt jakoś nie wytknął mi barbarzyństwa a wiele razy pisałem już czym w chwili wolnej się param.

Nie wiem czy nie powinniśmy tu złożyć samokrytyki.

Ja już zaczynam.

zmiłowania, zmiłowania ludeczkowie, zmi ło wa nia!!!!!

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 paź 2017, 20:18 
Może ktoś przeczyta, może kogoś przekona
https://niepodajerekimysliwymblog.wordp ... nosc-lisa/


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5298 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278 ... 530  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group