forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 22:14

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5298 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410 ... 530  Następna
Autor Wiadomość
Post: 06 lis 2018, 8:29 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Nie uważacie, że takie kapryszenie zwierzaka jest urocze? To świadczy o tym, że jest mu dobrze i może sobie pozwolić na kręcenie noskiem. :D

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lis 2018, 11:07 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Jak postoisz przy kuchni pół dnia, zobaczymy czy nadal będziesz twierdził, że to urocze......... :lol:
Muszę jej stosować odpowiednią dietę bo ma już klopoty z układem trawiennym......i weterynarz kazał podawać półpłynne i ciepłe.......w mordę........ :oops:
Alternatywą jest eutanazja więc nie mam wyjścia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lis 2018, 12:09 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
A ja tam specjalnie się nie przejmuję. Nie chce, nie pasuje, tz nie jest głodny. Owszem wiele jedzenia wtedy się marnuje. Nie mam jednak poczucia, że coś złego się dzieje.

Zwierzęta mają to do siebie, że nawet w warunkach trudnych dla siebie zachowują się właśnie w ten sposób. Pewnego roku po okolicy błąkał się bezdomny kocur. Widać, że jest zaniedbany śpi po krzakach a nawet u mnie w drewutni.

Postanowiłem go dokarmiać - żal mi się zrobiło. Na początku potrafił zjeść nawet suchą bułkę. Właśnie po tym wpadłem na pomysł aby ratować zwierzę. Wszystko było w porządku przez kilka dni. Co włożyłem w wystawioną miseczkę za godzinę było puste. Ale minął pewien czas i zaczęły się kaprysy. Doszło do tego, że zaczął gardzić nawet obrzynkami z mięsa, ryby, o karmie dla kota nie wspomnę.

Tj zwierzęcy charakter. Zwierze jest szczere do bólu. jak mu coś nie pasuje natychmiast o tym cię poinformuje. Człowiek zaciśnie zęby i zje aby nie robić przykrości żonie, która np ugotowała na obiad szpinak. Oczywiście zdarzają się bezczelny przypadek, który powie - dali, mnie jazda z tym listowiem.
Ale to wyjątkowo niewychowane chamy. :lol:

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lis 2018, 15:56 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Znaczy, moja miała farta.......lubię szpinak....... :D
Poza tym, spróbował bym z takim tekstem wystartować...........przez tydzień glodny bym chodził...... :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lis 2018, 9:18 
ika pisze:
Ja w kwestii formalnej: czy ktoś wie, jak wykarmić kota i nie zwariować?

KiteKat nadaje się tylko do wylizania sosiku, Whiskas niejadalny w ogóle, suche może i owszem, ale bardzo wybiórczo, surowe nerki wieprzowe jeszcze do niedawna ok teraz już nie, surowy drób jak wyżej, wołowina całkiem niejadalna... Przywiozłam kocich różności u nas nieznanych pół walizki zza granicy - jadalne tylko raz...
Może nie źry, bo jest za ciepło jak na tę porę roku?
Ale w taki razie dlaczego czaruje i daje do zrozumienia, że coś by zjadł?


Popatrz ile mięsa jest w tych saszetkach i tym całym żarciu. 4%? To nie dziwota, że kot, który jest mięsożercą nie chce tego tknąć.

DRÓB-sparzony lub ugotowany

WOŁOWINA/CIELĘCINA- surowa lub sparzona lub ugotowana

WIEPRZOWINA-tylko ugotowana

JAGNIECINA-surowa lub sparzona lub ugotowana

DZICZYZNA/KONINA/KRÓLIK-lepiej ugotować

PODROBY(serca, żoładki,płuca)-ugotowane, dawać często

RYBY-jeden raz na tydzien-surowe lub ugotowane

NABIAŁ-śmietanka 30%/36% okazjonalnie; ser żołty-bardzo rzadko; jogurt-dobry dla odbudowy flory; jajka-tylko żółtko-raz na tydzień

marchewka i ryż- dobrze ugotowane


Posiej w kilku doniczkach w odstępie tygodniowym owies, to jedyne zboże które może jeść kot.

Chrupki dobrej jakośći w niewielkich ilościach powinny być w kilku miseczkach na jakichś półkach czy stole gdzie chadza kot, raczej nie z normalnym jedzeniem bo to przekaska

WODA codziennie świeża z butelki albo filtra -unikniesz kamienia


NERKI-ZERO!!!!


Na górę
  
 
Post: 07 lis 2018, 10:31 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Zwariowałaś....?!
W sanatoriach rządowych nie przywiązują aż takiej wagi do żarcia.......!
Przecież z tego wynika, że dziewczyny muszą zatrudnić nie tylko kucharza ale i dietetyka...... :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lis 2018, 11:01 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:15
Posty: 16796
Pojeby.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lis 2018, 12:34 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Jest to całkiem możliwe .
Niemniej jesteś w mniejszości......... :lol:
Z moich wyliczeń wychodzi, że gdzieś tak 5:1 :roll: Albo jeszcze gorzej........ :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lis 2018, 14:32 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 17:32
Posty: 8006
Cytuj:
Pan Paweł, nasz czytelnik z Gdańska opisuje, co działo się w poniedziałek 22 października o ósmej rano w Parku Chirona w Gdańsku Osowej:

„Rodzina dzików w wyniku niedbalstwa ludzi dostała się do wybiegu dla psów i została tam niewątpliwie przez złośliwość człowieka zamknięta. Do uwięzionych dzików po upływie kilkunastu minut przyjechała ekipa myśliwych i w asyście dwóch policjantów dokonała morderstwa naszych braci mniejszych – strzałem w tył głowy z bliskiej odległości pozbawiła je życia. W województwie pomorskim nie ma epidemii ASF. Rozstrzelano dziki w parku w odległości kilku metrów od zabudowań mieszkalnych. Zachodzę w głowę, kto wydał takie bestialskie polecenie. Gdyby dziki nie zostały uwięzione, wraz ze świtem wycofałyby się z parku do lasu. Dostały się do parku w wyniku niedbalstwa człowieka. Poniosły najgorszą z możliwych kar w wyniku niedbalstwa człowieka. Widywałem tę rodzinę dzików praktycznie codziennie, były łagodne, nie interesowały się mną ani moim psem. To mój pies miał ochotę na zabawę z nimi, a nie odwrotnie. Przez kilka miesięcy, kiedy przychodziły na ulice naszej dzielnicy po pokarm, nie wykazały się żadną agresją”.

Polskie bezmyślne bydło, nie będę się wysilać na subtelności.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lis 2018, 14:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:15
Posty: 16796
Pani kotki wołowinkę i wieprzowinkę syntetyczną jedzą?

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5298 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410 ... 530  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group