- Rozmowa z kobietą jest jak czytanie regulaminów bankowych. - Dlaczego? - Bo na koniec, chociaż nic z tego nie rozumiesz, zgadzasz się na wszystko.
- Naukowcy odkryli, że weganie żyją o 15% dłużej. - Niż reszta? - Niż przypuszczano.
- Pracujesz gdzieś? - Tak. Jestem personal assistant of the executive technical head manager. - Mówże po polsku. - Podaję majstrowi narzędzia.
Żona do męża: - Kochanie! Zjesz dzisiaj kanapkę ze swoim ulubionym pasztetem? - Nie, dzisiaj zjem sam w pokoju.
- Dziewczyno, mam magiczny kluczyk, który otworzy mi twoje serce! - To jest przecież wódka ... - Nie, to magiczny kluczyk.
Mężczyzna, czytając menu, zwraca się do kelnera: - Na czym polega twoja praca w tej restauracji? - Obsługuję klientów, przynoszę im jedzenie ... - W takim razie przynieś mi kurczaka z grilla z rogu, bo ceny w waszej restauracji są za wysokie.
- Panie doktorze, cierpię na bezsenność. - Panie Rabinowicz, czy wypróbował pan wypróbowany i przetestowany starożytny środek - położyć się, zamknąć oczy i policzyć barany? - Próbowałem. Liczę barany, potem ładuję je do samochodu, zabieram na targ i sprzedaję, a potem do rana martwię się - czy nie za tanio sprzedałem?
Granica libańsko-izraelska. Patrol izraelski krąży po okolicy. Stary wyga idzie z nowicjuszem. Nagle słychać gwizd pocisku. - Uważaj Szlomo, w tamtych ruinach siedzi libański snajper. - Więc skoro wiesz gdzie on jest, to dlaczego go nie odstrzelisz? - pyta nowicjusz. - Siedzi tam od dwóch miesięcy i jeszcze nikogo nie trafił. A jeśli go odstrzelimy, to Bóg wie kogo przyślą na jego miejsce, może takiego co potrafi strzelać...
Weekendowe wędkowanie szło pełną parą. Wędkarze przestali już odróżniać przynętę od zakąski...
- Kochanie, wczoraj, płacąc za mnie w restauracji, liczyłeś na seks. Czy ja płacąc za ciebie dzisiaj, mogę liczyć na małżeństwo?
Wcześniej ludzie chwalili się swoimi ciałami, a dziś - przeciwciałami.
Linie lotnicze będą dodatkowo kasować pasażerów za poziom przeciwciał poniżej normy.
- Dlaczego rosyjska szczepionka nazywa się Sputnik? - Cóż, nie wchodząc w szczegóły; gdyby to Gorbaczow był teraz u władzy, nazywałaby się Sgorbik.
Pytanie do Radia Erewań: - Dlaczego banany są tańsze niż buraki i ziemniaki? - Ziemniaki i buraki są transportowane przez Rosję, a banany przewożone są drogą morską. A na morzu nie ma drogówki.
- Panie somsiad, idę na świniobicie, pomóż pan, jak możesz! - Potrzebujesz pan noża? - Nie, świni...
Nie chcę nic złego mówić o czelabińskich koniakach, ale zauważcie, że sprzedaje się je w działach ''chemia gospodarcza''.
Aby zaimponować dziewczynie na pierwszej randce, wystarczy zdjąć maskę językiem bez użycia rąk.
- Dlaczego Żydzi łysieją na czołach, a Rosjanie z tyłu głowy? - Bo Żyd drapie się w czoło i myśli: „Jak tu kogoś w bambuko zrobić?”, A Rosjanin drapie się w tył głowy i myśli: „Znowu w bambuko zrobili!”
Po Euro 2021 UEFA oficjalnie zezwoliła polskiej reprezentacji w piłce nożnej na stosowanie dopingu.
Babcia kupiła u rzeźnika bardzo tanią kiełbasę. A z kiełbasy wystają: zęby, sierść, wióry, gwoździe. No to wraca do sklepu i mówi: - No dobrze, sierść i zęby rozumiem, ale skąd tam są gwoździe i wióry. - Babciu, co ty, myślałaś, że za 5zł będę psa z budy wyciągać?
- Wybacz, ale nie mogę cię wpuścić do banku bez maski! - Ale co z tamtym? Nie ma maski ani majtek!? - To co innego. Ten klient właśnie spłacił kredyt hipoteczny i wychodzi.
Sanatoryjny ciąg alkoholowy położył kres sanatoryjnemu romansowi.
Kubuś Puchatek idzie z całą twarzą pokrytą gównem, spotyka Prosiaczka i mówi: - Prosiaczku, dziwne te nowe pszczoły i miód robią niesmaczny! - To są muchy, Kubusiu...
Prawo Murphy'ego dla księgowych: - Jeśli bilans się nie zgadza, to znaczy, że jest w nim błąd, a jeśli od razu się zgadza, to znaczy, że są w nim dwa błędy.
Spirytus miał dwa wyjścia – iść na medycynę albo nieść ludziom radość.
- Synku, jak tam egzaminy? - A wiesz tato - podrożały!
Wpada zdyszana blondynka na stację benzynową i ledwo łapiąc powietrze woła: - Wody, wody szybko! - Co się stało?! – dziwi się sprzedawca. - Powietrze mi uciekło z opony! - I pchała pani tutaj samochód? - Nie, dmuchałam koło!
Lewandowski podczas spaceru na plaży znalazł lampę. Potarł ją i pojawił się dżin: - Witaj, mój panie. Spełnię twoje jedno życzenie! - Ooooo... – dziwi się nasz reprezentant. - Cokolwiek chcesz, tylko powiedz! - Hm – zaczął się zastanawiać Robert – kasy mam, fajną żonę też mam, przyszłość zabezpieczona..., to może jakaś super moc? Jak latanie? - Nie, no bez przesady, czy wiesz ile praw i reguł świata musiałbym nagiąć? Ile zasad zmienić? – oponuje dżin - Okej, to chciałbym, aby reprezentacja w piłce nożnej w końcu zaczęła dobrze grać! - Yyyy, wracając do tego latania, to wolisz skrzydła czy pelerynę?
Facet z żoną zatrudnił pomoc domową. Przyszła młodziutka i ładna dziewczyna, która wyglądała przecudnie. I pewnego dnia facet musiał zostać w domu z powodu awarii w zakładzie. Dziewczyna krząta się, sprząta i w końcu gość nie wytrzymał i odzywa się do niej: - Czy za 100zł, dałabyś się podotykać? - Za takie pieniądze oskarżę pana o próbę gwałtu! - Nie dość że ładna, to mądra!
Mąż: Jest pani wyjątkowo ładną, młodą kobietą. Kelnerka: Dziękuję panu. Żona: Jeszcze jej powiedz, Stefan, o swojej impotencji. Mąż: Fakt. Pani, pozwoli, moja żona - impotencja.
Jeśli kobieta rozbiera się przed tobą, to nie minie długa chwila nim dowiesz się, że nie ma co na siebie ubrać...
- Ty, patrz! Zośka idzie! Dawaj, krzykniemy gdzieś zza krzaków, że jest kurwą! - Sam se krzycz. To twoja żona...
Wpada zdyszany facet do apteki: - Pani kochana! Czy kupię u państwa słoiczek wazeliny? - Oczywiście! - Ufff... - oddycha facet z ulgą. - Dupę mi pani uratowała.
Kobietę oburza, kiedy mężczyzna chce od niej jednego, ale kiedy on tego nie chce, to dopiero zaczyna się jazda.
Dzisiaj obejrzałem swoje pierwsze porno. Do tej pory jestem zszokowany tym, jak wtedy młodo wyglądałem.
Trochę ta pandemia potrwa skoro jesteśmy na wariancie delta, a do omegi zostało jeszcze dwadzieścia liter
Dziwna zależność: szefowie uwielbiają punktualnych podwładnych rano, po popołudniu to uczucie drastycznie słabnie.
W sklepach Tesco powinni zrobić w końcu coś z tymi przeterminowanymi towarami. Dzisiaj widziałem u nich jakieś chilijskie wino z 2018 roku!
Moet Henessy postanowił zawiesić dostawy swojego szampana do Rosji. Miliony Rosjan stają przed trudnym wyborem – czym zastąpić ulubiony napój?
Główny problem z kaszojadami polega na tym, że przekazujemy im nasze najsilniejsze geny. A nie te najlepsze.
Jeśli połączysz flagę duńską z angielską, wyjdzie czerwony sztandar.
Według niektórych naukowców na Ziemi istniało przed nami kilka cywilizacji antyszczepionkowych.
I nierówna droga może być zachwycająca, jeśli cycata młoda dama jedzie nią na skuterze.
Chciałabym być tak odważna jak mój mąż, który rzucił brudne skarpetki na podłogę, po tym, jak właśnie skończyłam odkurzać.
Żona właśnie powiedziała, że chce rozwodu. Właściwie to powiedziała: - Idź sam sobie zrobić te kanapki i oddaj pilota!
Kukiz walczył w sądzie o nazwę "Piersi", a społeczeństwo zgodnie przyznało, że należy mu się tytuł "Chuj".
- Znajomi, którzy wrzucacie swoje zdjęcia z grzybami, proszę, wrzućcie cokolwiek następnego dnia.
Można bez końca patrzeć na dowolne trzy rzeczy, jeśli tylko zostaniesz poproszony o pilne zrobienie czegoś w pracy.
Jestem uzależniony od komputera: czytając zwykłą książkę, szukam zegara w prawym dolnym rogu…
Poszedł chłopak na wagary powędkować i złapał złotą rybkę, ta mu mówi: - Masz jedno życzenie, i to tylko ograniczony wybór. Albo milion baksów od razu, albo 50 złotych za każdym razem, jak ktoś cię okłamie. - To ja wybieram bramkę numer dwa. Wraca do domu, po drodze spotkał koleżankę z klasy. Pyta: - Było co zadane z matmy? - Nie. - [bzzzt!] - słyszy sygnał przychodzącego SMS-a, wyjmuje telefon, czyta: ''Na twoje konto wpłynęło 50 pln''. - A wychowawczyni w ogóle sprawdzała listę? - Nie. - [bzzzt!] Pogadał jeszcze chwilę, wzbogacił się o 500 złotych i postanowił, że po drodze do domu kupi czapkę z daszkiem, o której od dawna marzył. Kupił, wraca do domu i od progu pyta matki: - I jak wyglądam! - Świetnie, synu! - [bzzzt! bzzzt!]
- Dlaczego nie podoba ci się, że Annę Boleyn gra czarna aktorka? Ty co, rasista? - Więc niech ta sama aktorka zagra Annę Frank. - Czyli jesteś też antysemitą!
- Opisz swoje doznania związane z orgazmem. - Nie myślę o kredycie hipotecznym przez 8 sekund.
Jeśli miauczysz, a jedzenie nadal nie pojawia się w misce, najprawdopodobniej nie jesteś kotem. Wstawaj i zasuwaj do roboty!
_________________ Lubię ludzi tak, jak herbatę. W torbie i w gorącej wodzie.
|