Sierota_po_PRL pisze:
Ruszcie tylki i uczcijcie pomordowanych przez sanacyjne psy robotnikow. Przypominam, ze Pomnik Czynu Zbrojnego Proletariatu Krakowa znajduje sie przy al. Daszynskiego.
Wyrwalam wczoraj zielsko, porastajace podnoze pomnika, postawilam znicz. Sam jeden wyglada bardzo samotnie.
Powiem wprost - Dziękuję za to co uczyniłaś. Wprawdzie jedna jaskółka wiosny nie czyni ale zmiana świata na lepsze, składa się z ogromnej ilości, drobnych ale częstych odruchów dobroci i uprzejmości.
Istnieje i działa w Polsce od niedawna organizacja "Kursk" która zajmuje się dobrowolnie i nieodpłatnie porządkowaniem takich miejsc. Powoli, krok po kroku swoją pracą dają świadectwo o istnieniu w Polsce ludzi, którzy dbają o coś więcej niż własną egzystencję. Dbają o pamięć o tych, którzy kiedyś nie dbając o swoją egzystencję torowali drogę do lepszego świata dla wszystkich następnych pokoleń.
I choć w dużej mierze ich osiągnięcia w tej sferze zostały pogrzebane to jednak są tacy którzy wierzą, że jest to tylko niefortunnie okres przejściowy. A przez dbanie o miejsca dają sygnał, że nie wszystko stracone dopóty, dopóki ktoś o pionierach budujących lepszy świat, pamięta.