Wsiedlenia obcych gatunków bywają katastrofalne dla fauny rodzimej- przykładem jest norka amerykańska- uciekinier z rosyjskich hodowli futerkowych czy lekką ręką wpuszczony szop pracz do naszych lasów w okolicach Poznania.
Oba te gatunki pustoszą lęgi ptaków na drzewach, w szuwarach i na ziemi, niszczą rozród małych ssaków i sa nam potrzebne jak kurwie majtki.
W Wiśle roi się od piranii wpuszczanych przez zjebanych akwarystów, spotyka się małe krokodyle lub gawiale, węże dusiciele i chuj jeden wie co jeszcze.
Chłop z chłopem śpi, baba z babą i Świat oszalał z napiekiem
Gdzie wogle jest milicja obywatelska, gdzie?

Piękne te maki, Pierre.
Ów mak syberyjski uprawiany jest w Polsce jako roślina ozdobna, Wszystkich urzeczonych jego urodą chciałabym jednak przestrzec,że rozplenia się w ogrodzie, jak rzadko która roślina, gorzej od perzu, a jest wieloletni.Pozbycie się go z ogrodu jest porównywalne z zajęciem niejakiego SYZYFA.

Puch topoli.
Przekleństwo Irkucka, uczulenie lepi się do wszystkich miejsc, pali się jak proch i jeszcze chłodnice w autach zalepia


Kamienie z Leny, kto nie ma kasy na sztuczne klei naturalne.

klei naturalne.

Potrzeba mi takich na alejki w ogródku.

Że niby pozbycie się tego gówna jest proste?



Już ja wolę maki