forum.nie.com.pl

pas startowy dla kukuruźnika


krzaki


nad rzeczką


i jeszcze wyżej nad nią że

_________________

Bladź !
Co Wy z tym "kukuruźnikiem"....?!
To An-2.
Kukuruźnik to Polikarpow (PO-2!)............MMM potwierdzi.


p.s
O! - widzę, że u Piotra w końcu mosty budują i nie będzie trzeba brodami wodę pokonywać.......

Właśnie podałeś receptę na szczęście .

Komandora i tak nie złapie na taką lekramę

Bo mnie na reklamę trudno złapać. Nawet specom z USA się nie udaje.

_________________

A w ogóle miał
taki zamiar? Nie sądzę..
Piotr opisuje własne życie, rzeczywistość ,
która Go otacza i ja Mu tej rzeczywistości bardzo zazdroszczę. Oczywiście w taki pozytywny sposób.
Nie mam też żadnych powodów żeby Piotrowi nie wierzyć.
Ale rozumiem też Komandora, wszędzie, w każdym zakątku świata są ludzie ,którym żyje się bardzo dobrze oraz tacy, którym żyje się bardzo źle.

Mnie by takie życie na Syberii uszczęśliwialo. Obawiam się jednak, że nie stać mnie na przeprowadzkę ,po prostu. Inni czuliby się dobrze w Meksyku i też szafa gra.

Mądrego, to i posłuchać przyjemnie. Spóźnione trochę ale widać konieczne-

Malina w słoikach, grzyby już nawet patrzeć nie mogę pojedziemy na Bajkał jagody nazbierać.
No i lodówkę na wszelki wypadek ze sobą a to może grzyby będą.
Urlop dali, może coś sfotografuję jeśli nas tylko nie zmyje, a to jak zwykle w końcu sierpnia deszcz wali każdy dzień.

_________________

Tak, taki koszyczek z grzebieniem i klapką w środku coby się jagody nie wypadały.

_________________