forum.nie.com.pl

Ha ha, ja pierwsza się spłakałam.

Jeśli najpierw dognać i przywiązać zwierza to można tym muszkietem ubić.


Cietrzew


Jastrząb. U nas jak chłop w polu orze to całe stada krążą nad świeżo zaoranym, jak w Polsce wrony.


Manok i sidła na jakiegoś miałkiego zwierzaka.


Lulka, po polsku kołyska. W ten róg na górze nalewali mleko i przez rybi pęcherz dziecina piła.
W kołysce ściółka z kory brzozowej, u niej idealne antyseptyczne właściwości.
W Polsce na miedzy można było dzieciątko zostawić i w pole iść, w tajdze taki numer nie przejdzie, orły, wilki i inne niedźwiedzie.


Wyro.


Nacjonalna odzież.






Waga, w Chinach i Mongolii do ej pory takie są w użyciu.


Koń jaki jest każdy widzi.


Siodło jakiegoś buriackiego wielmoży.


Strzemię takiego że.



Jeśli co pytajcie.

_________________

Co to jest manok?

Odzież piękna, jak i nasza ludowa.

Piękna, istotnie, tylko barwy bardziej tu pastelowe, ciekawe, czym barwiono.

Manok to chyba pleciony z wikliny koszyk - pułapka na małe ryby. Wstawia się go w nurt i czeka aż rybki wejdą.
Natomiast duży ptak Piotrka to głuchar , nie ciecieruk. Ciecieruki maja czerwoną brew.

Pieśń siedzącego na sośnie głuszca to klapanie, trelowanie, szlifowanie i korkowanie
Głuchar, gdy szlifuje to głuchnie na dwie sekundy i jego się wtedy dochodzi na mszarach. Jak juz się dojdzie i strzeli to należy się rzucić i własnym ciałem jeszcze trzepoczącego ptaka nakryć. By duch jego wojowniczy nie uleciał i nie błąkał się samotny po Tajdze.

Tak i myślałam,że to jakiś koszyk, thx za wyjaśnienie.

Flachę szczelbie wisisz.

Chyba soczku z marchwi, tak ostatnio się nad sobą roztkliwia.

Nie hornetowi a mnie, manok od słowa manić, zwodzić, oszukiwać.
Hornet będzie wiedział jak się to po polsko-myśliwskiemu nazywa.
A skąd ja wziąłem tego cietrzewia to nie wiem. Głuszec tak głuszec, może on był zacietrzewiony jak ja go fotografowałem.

_________________