forum.nie.com.pl

a dziadek mawiał może: nie smiej się bo ci kobyła zęby wypierdzi?

Wspomnienie z dzieciństwa, kiedy widzi się tak piękne widoki zimy.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Następny z, kurwa, martylologio.

A Ty co, zim nie pamiętasz, aa?
Bo ja tak. Czasem tak pizgało, że szkoły zamykali. A nam w to graj, łyżwy, sanki i na staw. Ile tam zębów powybijanych na górce leżało, heh. Kto by się wtedy tym przejmował. Kiedyś byłam na stawie tak długo, że mnie się stopy prawie odmroziły. Dziadki nacierali śniegiem (czemu śniegiem?) ale gówniarz dwa dni odleżał, a potem z powrotem.
Trochę schizy było, jak się pijany sąsiad nocą przez lód przemieszczał, lód się załamał, a sąsiad się utopił. Młody był chłopak, coś ze 24 lata, ale najebany jak stodoła. Szans nie miał.

Pani da spokój, helsińska fundacja czegoś tam podsłuchuje, a Pani tu zeznaje.

Normalna rodzina.

Daj spokój, najgorsze wspomnienie z możliwych. Do dziś mam schizy chodząc po lodzie. Straszne odgłosy, jakby z piekła i śmierć w razie w, mało przyjemna.

Śmiech mnie ogarniał, kiedy w tymże roku IMiGW czyli pogodynka ogłaszała alarm o opadach śniegu dla zagrożonych województw. Za moich czasów (lata 50-60-te) kto tam słyszał o alarmach. Śniegu najebało powyżej czubka mojej głowy. Do szkoły z tornistrem na plecach szedłem tunelem gdzie nasypy śniegu były o metr wyższe ode mnie. Wykopali go sami mieszkańcy aby móc pójść do roboty, do sklepu a dzieciaki do szkoły. Pamiętam, kiedy przychodziły ferie zimowe a były one nie tak jak obecnie tylko w okresie świąteczno -noworocznymm na sąsiadujących z osiedlami nieużytkach, polach budowaliśmy iglo ze śniegu. Ech, to były czasy, to były zimy. Ale kiedy przyszedł koniec marca nagle śnieg topniał słoneczko przygrzewało coraz mocniej. Robiło się ciepło, przychodziła wiosna. Dziś śniegu trochę poprószy, już kataklizm.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Ale nie stopniało wszystko w 3 dni, jak teraz bywa.

Normalnie czyszczą, normalnie jeżdżą i wsjo rawno, połowa niezadowolonych.
A to u niego przed blokiem nie sprzątnęli a to samochody wolno jeżdżą, itd.

_________________