Qśka QqRydz-Qqć pisze:
Taki pan hrabia przedwojenny - na przykład - pan Wojciech Dzieduszycki (panie świeć nad Jego duszą) prowadził kabaret pt.Dymek z papierosa. Zlustrowano go na starość jako agenta bezpieki.
Paczaj Pan, Panie Quśka, jak to się rodzinne losy dziwacznie układają. "Bunio" Dzieduszycki kapował komuchom,
które to komuchy tak otłukły jego syna, że jego wnuk Mateusz Dzieduszycki został rzecznikiem apebepe Hosera
i betonem katolickim, przy którym nawet Terlikowski miętki jest jako plastelina.
I nawet podobny do dziadunia.
Takie czasy łaskawy panie WRL. Takie czasy.
(i choć nie przesadzam z pruderią odnośnie do zasad ortografii, to ośmielę się uprzejmie prosić o poprawne pisanie mego imienia. Przyzwyczajenie do imienia brzmienia jest powodem mojej impertynencji pod pana adresem, za co bardzo serdecznie pana pardon).