forum.nie.com.pl

No widać żeś całkiem zhalsował... Dla Ciebie to może zagrać orkiestra w OWP "Perła" w Jastrzębiej Górze jak im 2 stówy dasz. Każdy artysta tworzy z siebie i dla siebie, aby uzewnętrznić potrzebę tworzenia. Oni mie mają grać, aby się Tobie podobało, tylko aby uzewnętrznić swoje uczucia. Jak Ci się podoba - słuchasz, jak nie - spierdalasz - i już.

_________________
Nic nie jest takie, jakim to widzimy...

No!!! I dlatego nie lubię pana Dereckiego. I nie słucham...

Widzisz Śfiniak - to cała kwitesencja co zapodał Older. Nie lubi to nie słucha.
A chodzenie na darmowe paluszki i wino 7,2 % nie czyni artystą ani koneserem. Nie chwaląc siem czasami bywam na różnych wernisażach czy koncertach - głównie towarzysko na tych pierwszych, i nie mienię się mecenasem sztuki. Na malarstwie siem nie znam, chociaż niektóre podobają mi się a niektóre nie, rzeźba do mnie nie przemawia, bo siem w młodości zraziłem - jako młody członek Towarzystwa Przyjaciół Warszawy miałem wolontariat w Królikarni - czyli muzeum X. Dunikowskiego. I musiałem (lub nie) czyścić te różne jego twory. Jeden tylko mi się podobał. Nie pamiętam nazwy ale stał po lewej stronie zaraz przy wejściu do Parku.
Ot, i wsio...
A muzyka... jak się ją rozumie to się lubi, a jak nie - to nie. Ja też Pana Dereckiego nie uwielbiam... może nie rozumiem...

_________________
Nic nie jest takie, jakim to widzimy...

A ja słucham i potem mi się podoba albo nie. Innym się podobało albo nie chcieli się przyznać że wydali 6dych i im się nie podobało.
6 kwietnia koncert Kubaterra zobaczę czy mi się spodoba.
https://www.youtube.com/watch?v=0ChFAX6 ... 6WkY4#t=26

A 12 Moja droga z piekła do piekła - koncert ku pamięci Jacka Kaczmarskiego

I to wiem że mi się spodoba.

https://www.youtube.com/watch?v=KV4Rg2UFN0o

_________________

No widzisz, ja Kaczmarskiego nie lubię, ale bardzo szanuję. Poznałem Go zresztą osobiście na chyba na Bazunie w Gdańsku pod koniec lat 70-tych - nawet popilim nieco. Początkowo bardzo mi imponował za odwagę tekstów, ekspresję wykonania, ładne granie. Ale im dalej grał, tym bardziej stawał się "manieryczny" - aż do znudzenia, jak Wysocki. Nigdy nie osiągnął kunsztu Okudżawy czy Grechuty w dawkowaniu uczuć - zawsze próbował na maxa - a to bywa męczące. Co nie znaczy, że Artychą był... i to dużym...

_________________
Nic nie jest takie, jakim to widzimy...

Agafii by się podobało... ona lubi takie ostre klimaty

_________________
Nic nie jest takie, jakim to widzimy...

Podoba się. Lubiłam ANKH, Jelonka (twórczość) znam od dawna.
A i kiedyś tu jego brat pisywał..

a mnie na wspominki naszło...
https://www.youtube.com/watch?v=y8-EFlkVTok

_________________
Nic nie jest takie, jakim to widzimy...

A to? Młody byłem....
https://youtu.be/motAwhIOycg
https://youtu.be/NoN6AKPGkBo
https://youtu.be/xYoogY-UGio
I utwór wszech czasów ( dla mnie), będą mi grali na stypie https://youtu.be/Mb3iPP-tHdA