st1111 pisze:
Pani Anioł nie może pani po prostu wpisać pana dr. do wrogów przecież szkoda życia na osobniki pokroju dr. alt1 .czy klaps.
Prosiaku, ja nawet Stanaxa mam w zakładce "przyjaciele"
Tak się składa, że znam ( są to luźne i "okazjonalne" znajomości ) parę osób poruszających się w tych tematach, wiesz mandale, szambala, wege, aya, ajurweda, joga i są to ludzie otwarci na drugiego człowieka, spokojni, zrównoważeni, pogodni i uśmiechnięci.
W rozmowach dzielą się swoimi doświadczeniami, nigdy nie spotkałam się u nich z agresją taką jaką prezentuje Agon, narzucaniem swojego zdania, z wulgarnością.
U niego to jest prawie w każdym poście i nawet zdiagnozowana, nieleczona choroba dwubiegunowa nie usprawiedliwia pogardy Agona dla drugiego człowieka, bo on innymi ludźmi gardzi.
Masz rację, nie warto rozmawiać z kimś, kto tego nie chce.
P.S.
Adasiu, Agon co rano udaje się do dżungli po świeże rośliny, więc pakuj manele, baby, koty, wariata i jedź