forum.nie.com.pl

Nie wklejaj już takich lasek, bo te stare chuje będą je cytować w nieskończoność, a przynajmniej ofnaście razy, okraszając wydumanymi "wspominkami".

Ja tam jestem za mieszaniem krwi. Każda społeczność, która obraca się we własnych genach pisieje. Wystarczy popatrzyć na rody królewskie, same kalikatury pokręcone w najlepszym przypadku szaleńcy. Ale powiedz to takiemu mariuszowi od błaszczaków.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Wyznawcy Allacha pomieszają wam krew-maczetami.

_________________

W tym przypadku tak bardzo bym się nie obawiał.
Wprawdzie ten Naród w wielu przypadkach pizdowaty jest ale w tym jednym akurat może się postawić.
Chodzi o to, że jeśli by muslimy spróbowały coś przeciw matce boskiej abo dżizusowi kompinować, - no to mogą im nawet maczety nie pomóc. Bo jak proboszcz kółko różańcowe skrzyknie, jak kosy powyciągają a widły szmerglem powecują, - się może, - kurwa, - narobić. Przy okazji wytnie się francowatych somsiadów i kogo tam jeszcze się zapamiętalo a kto wcześniej miedzy przyorał................w każdym razie może być gorąco..........

W Libanie spotykałem takie mieszańce, że daj boże amen! Te szkieletowate, anorektyczne "top modelki" od dajmy na to Lagerfelda pochlastały by się z zazdrości. Przeważnie światowe świetnie wykształcone we Francji czy Italii, jak zaczęła się tam pizda na fest spiepszały w długą. Wiele porobiło kariery np. w kinematografii.
Z kolei w Tunezji, Jordanii i Kuwejcie widziałem Arabki, także z beduińskich klanów, cudo dziewczyny. Rzecz w tym, że oni nie mieszali się między sobą, dbali o czystość krwi. Stąd młodzieńcy ichni mają problemy z ożenkiem bo o odpowiedni materiał trudno i koszty są znaczne.
Z tym szczelnym zakrywaniem to nie wszędzie. Tylko tam gdzie skrajny wahabicki szariat, a np. Beduini nienawidzą Saudów, uważają ich za złodziei. Ukradli przecież grób Proroka i święty kamień Kaaby.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam

W Tunezji nie byłem, w Kuwejcie też. Jordanię znam z postojów, ale Bejrut jest jednym z najciekawszych miejsc w których byłem.

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.

i w zasadzie to i Teheran jest całkiem ciekawy, tylko nie lubiłem tego że każdy bladolicy brany jest za amerykanina

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.

Oj, tym cycem to mogłaby nos złamać.

Ale jaka frajda ?!
A i wnukom by było co opowiadać.
Np. skąd dziadek ma taki krzywy nos.........
Słuchały by wnuczęta z o wiele większym zaangażowaniem niźli katechizmu.........

Tak apropo.........to w Bejrucie takie baby się spotyka........?!

Teheran leży w Iranie, nie w ....
Bejrucie