forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Cytaty smakowite i inne złote myśli...
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=472
Strona 5 z 75

Autor:  IroB [ 31 paź 2015, 21:23 ]
Tytuł:  Re: Cytaty smakowite i inne złote myśli...

dokladnie tak

Autor:  Malina [ 31 paź 2015, 21:38 ]
Tytuł:  Re: Cytaty smakowite i inne złote myśli...

dr. Agon pisze:
Poproś o ścisłą definicję a ją otrzymasz. :lol:
Wszechświat jest nieskończony a bóg podobno swoją robotę skończył. ;)
Gdyby istniał osobnik uważany za boga, to uznałbym go za uzurpatora.
Przywłaszczył sobie nieswoją robotę! :lol:


Rozumiem, że Twoja definicja Boga, pokrywa się z definicjami wszystkich religii.
Hmmm.... rozczarowałeś mnie, prosta to i jednocześnie bardzo prymitywna definicja, ograniczona sama w sobie.
W temacie chcesz się jawić jako szeroko pojęte zjawisko nieograniczonej wspólnoty, z drugiej, samoistnie ograniczasz się do prymitywnych pojęć organizacyjnie narzuconych.

Autor:  dr. Agon [ 31 paź 2015, 21:51 ]
Tytuł:  Re: Cytaty smakowite i inne złote myśli...

Jestem znanym we wszechświecie specjalistą od rozczarowań.

Gdy poprosisz o definicję a ja ci ją dam, to zaznaczę, że jest to definicja tego, co nazywać chcesz bogiem.

Twoje założenie jest błędne.

Autor:  IroB [ 31 paź 2015, 21:58 ]
Tytuł:  Re: Cytaty smakowite i inne złote myśli...

jaka definicja? kurwa, nie wystarczy wam jedyna sprawiedliwosc? w tej sprawiedliwosci jest kurwa zawarte emcekwadrat........kiedy zamkne me oczy na zawsze...czujcie sie odwolawnymi..

Autor:  dr. Agon [ 31 paź 2015, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Cytaty smakowite i inne złote myśli...

O, to coś nowego! :o
Co to jest sprawiedliwość?
Z czym to się je?
Jak to wygląda?
Gdzie to można kupić?

Autor:  Malina [ 31 paź 2015, 22:43 ]
Tytuł:  Re: Cytaty smakowite i inne złote myśli...

dr. Agon pisze:
Jestem znanym we wszechświecie specjalistą od rozczarowań.

Gdy poprosisz o definicję a ja ci ją dam, to zaznaczę, że jest to definicja tego, co nazywać chcesz bogiem.

Twoje założenie jest błędne.

A jednak pozostanie to twoją definicją, odległą od mojej. Jeśli zaś tego nie rozumiesz to w tym momencie należy skończyć te wywody.

Autor:  barycki [ 31 paź 2015, 22:46 ]
Tytuł:  Re: Cytaty smakowite i inne złote myśli...

No, Panie Dryń, pora kończyć z tym Pańskim pierdoleniem buddyjskim. W kontekście empirycznie potwierdzonych fizycznych teorii pól, sprawiedliwość nie musi być koniecznie interpretowana jako abstrakcja, a zupełnie uprawnionym jest traktowanie jej jako obiektu materialnego. A czym Panu się wydaje kwantowe pole cząstki lub grawitacyjne pole układu słonecznego? Czym jest to, co determinuje relacje pomiędzy tymi „grudkami” materii? Duchem abstrakcyjnym, czy obiektem materialnym? A czym jest sprawiedliwość determinująca relacje pomiędzy tymi materialnymi „grudkami” białka zwanymi ludźmi? Abstrakcyjnym duchem, czy czynnikiem materialnym? A jeżeli czynnikiem materialnym, to tym samym, jest materialnym obiektem.

Adam Barycki

Autor:  hornet [ 31 paź 2015, 22:49 ]
Tytuł:  Re: Cytaty smakowite i inne złote myśli...

posprzątać po sobie to całe gówno aż do ostatniego smakowitego cytatu i albo cytować albo wypierdalać do zsypu.Czytałem, kurwa i wzajemnie się nie rozumiecie. Tragedia.

Autor:  dr. Agon [ 31 paź 2015, 23:09 ]
Tytuł:  Re: Cytaty smakowite i inne złote myśli...

Malina pisze:
A jednak pozostanie to twoją definicją, odległą od mojej. Jeśli zaś tego nie rozumiesz to w tym momencie należy skończyć te wywody.


I znów błędne założenie. :)

Definicja jest jedna. Dla wszystkich.

Oto ona:




Koniec definicji. :)

Jeśli tego nie rozumiesz, to w tym momencie należy skończyć.

Autor:  dr. Agon [ 31 paź 2015, 23:13 ]
Tytuł:  Re: Cytaty smakowite i inne złote myśli...

barycki pisze:
No, Panie Dryń, pora kończyć z tym Pańskim pierdoleniem buddyjskim. W kontekście empirycznie potwierdzonych fizycznych teorii pól, sprawiedliwość nie musi być koniecznie interpretowana jako abstrakcja, a zupełnie uprawnionym jest traktowanie jej jako obiektu materialnego. A czym Panu się wydaje kwantowe pole cząstki lub grawitacyjne pole układu słonecznego? Czym jest to, co determinuje relacje pomiędzy tymi „grudkami” materii? Duchem abstrakcyjnym, czy obiektem materialnym? A czym jest sprawiedliwość determinująca relacje pomiędzy tymi materialnymi „grudkami” białka zwanymi ludźmi? Abstrakcyjnym duchem, czy czynnikiem materialnym? A jeżeli czynnikiem materialnym, to tym samym, jest materialnym obiektem.

Adam Barycki


Co wy mi tu pierdolicie, barycki?

Kto potwierdził empirycznie? Ty?

Nie jestem zwolennikiem przemocy, ale jak bym cię teraz jebnął otwartą dłonią w potylicę, to byś miał empiryczne potwierdzenie, cymbale!

Nauka, w którą wierzysz, niczym się nie różni od pozostałych religii.

Strona 5 z 75 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/