forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 16 kwie 2024, 13:50

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 744 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68 ... 75  Następna
Autor Wiadomość
Post: 19 wrz 2020, 7:44 
Aby mieć pyzicę należy się porządnie nażreć pyz.


Na górę
  
 
Post: 19 wrz 2020, 8:30 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
older pisze:
Aby mieć pyzicę należy się porządnie nażreć pyz.


Też mi to chodziło po głowie. Ale bardziej pasuje mi wyzwisko. "Ty pyzico!!" Ładnie, co?. :)

A wracając do tematu. W "Dziejach" nie znalazłam pyzicy, ale natknęłam się na ciekawostkę, którą sprzedaję całkiem za friko.

Wielu pewnie ( w tym poeci) dumało nad mickiewiczowskim świerzopem.
A w "Dziejach" znalazłam takie coś:

świerzopa to obecnie klacza.

Niech mi nikt nie poprawia na "klacz", bo brucknerowskie dzieje to wydanie z 1906 roku (też adopcja śmietnikowa), a wtedy była klacza, i już.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 wrz 2020, 8:35 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Z tym, że jednorazowa taka czynność, to za mało!
Należy ją powtarzać regularnie i wtedy, po pewnym okresie nawet z wyglądu się oną pyzę przypomina....... :lol:

ps.
Zgadzam się z Brucknerem. To mądry człowiek był.
I nie wiem po co dziś te wszystkie określenia pozmieniano.
Chyba jedynie po to, by w szkole człowiek nie miał lekko..... :o

ps2
Bladź !
Na grzyby miałem jechać ale siedziałem wczoraj do 3-ej i zaspałem. :oops:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 wrz 2020, 8:51 
W staropolszczyźnie używany był także – spokrewniony z rzeczownikiem PYZA – czasownik PYZAĆ o znaczeniu ‘nie dbać, lekceważyć’, które rozwinęło się z wcześniejszego ‘pysznić się, nadymać się’ (czyli przenośnie „robić się nadętym jak pyza”). To znaczenie zresztą zachowało się w niektórych innych językach słowiańskich, np. w rosyjskim пыжиться [pyžit’sja] ‘nadymać się, pysznić się’. Ktoś, kto się nadyma jak pyza, pyszni się – nie dba o to, o co dbać powinien. Stąd późniejsze, obecnie już nieużywane WSPYZAĆ ‘zlekceważyć, wzgardzić’ i do dziś żywe ZAPYZIEĆ ‘stać się zaniedbanym, zapomnianym; także: zgnuśnieć’, od tego zaś ZAPYZIAŁY ‘zaniedbany, zapuszczony’.
Źródło: [SJP PWN; USJP; SEJP Bor, 507; WSRP, 596]


Na górę
  
 
Post: 19 wrz 2020, 9:06 
Offline

Rejestracja: 03 wrz 2014, 10:40
Posty: 987
older pisze:
Aby mieć pyzicę należy się porządnie nażreć pyz.

To może być. Słynna praczka po tem nażarciu to pyzica. (?)
Pan WRL najtrafniej jednak wyjaśnił.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 wrz 2020, 19:11 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Nie mam niestety słownika etymologicznego, Brucknera tylko te dzieje języka. Też sa fajne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 wrz 2020, 22:04 
Offline

Rejestracja: 28 kwie 2016, 22:42
Posty: 1247
MMM pisze:

Znacie "Cztery róże dla Luciene"?

A znacie "Ze wspomnień Ijona Tichego"? Niektóre wydania "Dzienników gwiazdowych" zawierają ten rarytas. Nie wiem, czy były kiedykolwiek wydane osobno.
Chyba można znaleźć tam lepszy horror, niż pierwsze opowiadanie z Czterech róż...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 wrz 2020, 18:58 
ika pisze:
MMM pisze:

Znacie "Cztery róże dla Luciene"?

A znacie "Ze wspomnień Ijona Tichego"? Niektóre wydania "Dzienników gwiazdowych" zawierają ten rarytas. Nie wiem, czy były kiedykolwiek wydane osobno.
Chyba można znaleźć tam lepszy horror, niż pierwsze opowiadanie z Czterech róż...



Jeśli mogę, poznaj twórczość Elżbiety Cherezinskiej. Zakochałam się w jej pisaniu.
A i jest co cytować.


Na górę
  
 
Post: 28 wrz 2020, 21:01 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Też lubię historyczne. Skoro siedzisz w średniowieczu, to zachęcam do Jadwigi Żylińskiej "Złota włócznia". To 2-tomowa powieść, końcówka panowania Chrobrego i okres panowania Mieszka II, jego syna. Niedoceniany i mało znany władca, bardzo niesłusznie, gdyż był człowiekiem mądrym, który niestety urodził się w trudnym czasie.
A ja sobie dla przypomnienia sięgnęłam do pierwszego tomu Królów przeklętych, i już z tego nie wylezę :D , wciągnęło mnie jak za pierwszym razem.

Maniuśka, wieść gminna niesie, że Na ustach grzechu jest dziełem zespołowym, wymyślanym przy stole Kossakówki przez Madzię Samozwaniec, Lilkę Pawlikowską i jej męża Jasia. Wtedy też powstał pseudonim literacki Madzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 wrz 2020, 9:34 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Przy Trędowatej zawsze rżałam jak młode źrebię. :D Te sformułowania nie mają sobie równych.
Film Hoffmana też pierwszy raz obejrzałam z ciekawością i w nadziei, że mnie rozbawi.
Tymczasem dostałam tylko mdłości od słodko pierdzącej Starosteckiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 744 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68 ... 75  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group