forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Moje miasto w obrazach
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=381
Strona 88 z 157

Autor:  older [ 15 sty 2018, 10:28 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Stasiu malkontent. I pogoda jakaś chujowa, nie? I wina na stole nie ma... To nie wernisaż, kurwa!

Autor:  stary praktyk [ 15 sty 2018, 12:29 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Właściwie to z tym winem był by nie głupi pomysł.
Mozna by kupić jakiegoś bełta, przekleić nalepkę z Tokaja abo innego francuza i postawić na stole a samemu się z aparatem schować i obserwować reakcję......... ;)

Gdański ma łep!







Widziałem jak lał...... :lol:

Autor:  maerose [ 09 lut 2018, 19:05 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Delikatna jesteś, ja bym im życzyła zdechnięcia w męczarniach bez szklanki wódki.
Ogólnie wogle tak cirka ebałt 50% populacji człowieczej.

Autor:  st1111 [ 09 lut 2018, 19:21 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Bardzo dobrze moja emerytura rośnie.

Autor:  stary praktyk [ 09 lut 2018, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

maerose pisze:
Delikatna jesteś, ja bym im życzyła zdechnięcia w męczarniach bez szklanki wódki.
Ogólnie wogle tak cirka ebałt 50% populacji człowieczej.


Kiedy pisanie o tym tutaj nie ma najmniejszego sensu.
Nie sądzisz chyba - Mania, - że ktoś z tego urzędu tu zagląda i to czyta ?!
Owszem można by ewentualnie liczyć na jakąś reakcję gdyby takie postępowanie wytknąć palantowi na zebraniu rady miejskiej. Albowiem tam, - musiał by cutasus, - odpowiedzieć. W naszym przypadku,
nawet gdyby jakimś cudem do chuja nasze stanowisko dotarło, on nawet nie musi odpowiadać.
Zupełnie, jak by temat nie istniał. Jedynie zebranie podpisów pod petycja i opublikowanie jej na zebraniu Rady ma jakiekolwiek szanse, by w ogóle zostało zauważone.........!
Oczywiście do ewentualnego wstrzymania jeszcze daleko. Choćby z tej przyczyny, że dany prąć musiał by się przyznać do błędu. A z tym zawsze jest kłopot.
Bo urzędasy do nieomylnych się zaliczają........ i każdą opinię społeczeństwa inną od ich własnej traktują jak atak na siebie........urwał nać.
Dlatego marne szanse na zmianę postanowienia......... :oops:

Autor:  AGAFIA [ 09 lut 2018, 21:21 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Tu Mańka ma rację, jeżdżę do Wrocka dosyć często, kino, muzea, galerie, kilka fortów. U nas tego nie ma. Ale każdorazowo kaszlę jak stary gruźlik, i po kilku godzinach głowa mi pęka, muli coś.. Nie mogłabym tam żyć, mieszkać. Czy to smog z pieców, nie wiem, ja bym poszła raczej w ilość samochodów. Są ich milinony, każden z nich jakieś wyziewy produkuje. Spacer w ogrodzie botanicznym przyprawia mnie o duszności, a dawniej był odpoczynkiem dla dróg oddechowych.. Dziecko chce mi na studia tam jechać, nie wyobrażam sobie tego, by miało oddychać tamtejszym powietrzem.

Autor:  AGAFIA [ 09 lut 2018, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Ech, serio współczuję..u nas też czujnik zamontowali, rano między 6-9, potem wieczorem, jest masakra, stężenie pyłów przekracza po 400% dopuszczalne normy. Nasz lokalny dr Judym zamieszcza te alarmy, ale co.. nikt w pracy nie da wolnego, dzieci muszą iść do szkoły, przedszkola..

Fota straszna. Serio, aż mnie zmroziło.
Tu obrazek z mojej wiochy

Obrazek

Autor:  AGAFIA [ 09 lut 2018, 22:45 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

No właśnie nie wiem jak to czytać, te normy ale to jutro Ciebie zapytam.. Teraz mykam w pielesze, net mi zamula straszliwie.

Autor:  piotrek [ 10 lut 2018, 0:24 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Wy Obie, u mnie w tajdze albo na Bajkale byście na bank się otruły tlenem.

Autor:  AGAFIA [ 10 lut 2018, 8:55 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Co zrobić. Ludzie nie mają kasy, więc palą w piecach byle czym, a nasz najmądrzejszy na świecie rząd, dodatkowo uwalił kiełkującą w Polsce, energię odnawialną.

Strona 88 z 157 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/