forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Moje miasto w obrazach
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=381
Strona 87 z 157

Autor:  zritah [ 13 lis 2017, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

stary praktyk pisze:
Cholera! - niesamowite.
To Sępolno ?! Gdybym nie widział, nie uwierzył bym.To Ty, - Zrita z Sępólna jesteś......?!


Nie jestem z Sępólna,ani z Sępolna,chociaż też z dzielnicy na „ S ”...

Obrazek

Obrazek

Autor:  czytelniknie [ 13 lis 2017, 20:48 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Ato widzieli bo ja tak

Obrazek

Home Ciekawe Twierdza Falkenburg – Budowo obok Złocieńca
Twierdza Falkenburg – Budowo obok Złocieńca
21 czerwca 2013 Ciekawe, Fotografie

W województwie pomorskim niedaleko Złocieńca znajduje się miejscowość Budowo. W tej niewielkiej miejscowości jest jednostka Wojska Polskiego, w której obecnie szkoli się żołnierzy i wysyła na misje bojowe. Tajemniczy obiekt usytuowany jest nad jeziorem Krosino, a jego brzegi okalają piękne i malownicze tereny leśne. Dziś mało kto wie, że zanim kompleks trafił po II Wojnie Światowej w ręce polskie, to w czasach świetności był ośrodkiem szkoleniowym dla najbardziej zagorzałych nazistów.

Widok z góry na amfiteatr i boiskoPartia faszystowska obsesyjnie wzorowała się na dawnych tradycjach rycerskich, dlatego też szczególnie przykładała ogromną wagę do budowli średniowiecznych. Doskonale wiedzieli, że wielkie twierdze nie tylko wtapiają się piękno krajobrazu, ale też podkreślają status majątkowy, a przede wszystkim są symbolem potężnej władzy.
Super fabryki aryjskich oprawców.

Tuż przed wybuchem wojny na rozkaz ówczesnej elity rządzącej, postanowiono w Europie wybudować trzy takie ośrodki, nazywano je ordensburgami – zamkami zakonnymi. Ideą tych ośrodków było szkolenie i wychowanie młodzieży niemieckiej, która później miała stać się filarem III Rzeszy. Przywódca faszystowskich Niemiec Adolf Hitler, doskonale zdawał sobie sprawę, że odpowiednio wyszkolone partyjne elity będą w przyszłości posłusznie wykonywać wszystkie polecenia, tworzyć nowy ład Europy i realizować plan niemieckiej wizji światowego porządku.

W początkowej fazie projekt finansowano z budżetu Niemieckiego Frontu Pracy (DAF). W późniejszym okresie okazało się, że do realizacji tak dużej inwestycji zaczyna brakować pieniędzy. W polityce Hitlera uważano, że ośrodki takie jak ordensburgi będą służyć całej III Rzeszy i należy budować bez względu na koszty. Takie rozwiązanie było głównym celem ideologii zachowania czystości rasy oraz “wzorowego” kształcenia młodzieży w przyszłych szeregach partii NSDAP. Twierdze faszystów nawiązywały architekturą do rycerskiej historii, ponieważ młodzi adepci musieli w okalających murach poczuć wielkiego ducha narodu germańskiego. Dlatego też dokładano wszelkich starań, żeby ośrodki wyglądem przypominały średniowieczne zamki krzyżackie. Co ciekawe, że tego typu inwestycje były dla bogatej III Rzeszy nie lada obciążeniem bo często brakowało środków finansowych.

Mimo problemów Niemcy zaczęli realizować szaleńcze wizje, na wstępie uzgodniono, że powstaną 3 kompleksy, które oddane zostaną do użytku w jednakowym terminie. Jeden wybudowano w obecnych zachodnich Niemczech na wzgórzach Eifel, nazwano go Vogelsang “Ptasia pieśń”. Nazwę obiektu zaczerpnięto od pierwszego zamku krzyżackiego. Kolejny powstawał w Bawarii, natomiast trzeci to właśnie Falkenburg w Budowie nad jeziorem Krosino obok Złocieńca. W 1936 roku 24 kwietnia uroczyście otwarto wszystkie trzy twierdze. Na ziemiach polskich planowano zbudować jeszcze dwa kolejne kompleksy. Jeden w Malborku, który miał być jeszcze większy od obecnego średniowiecznego zamku oraz drugi w Kazimierzu nad Wisłą. Przegrana wojna przekreśliła plany hitlerowców, więc do ich realizacji nigdy nie doszło.

Wielkie aspiracje Adolfa Hitlera o stworzeniu idealnej aryjskiej rasy panów po części zaczęły odnosić sukces. Wódz często uwielbiał upajać się swoimi szaleńczymi osiągnięciami, dlatego też osobiście zawitał nad Krosino. Ośrodek obok Złocieńca był oczkiem w głowie dyktatora, chyba oczarowała go specyficzna uroda tego miejsca albo prawie doskonała infrastruktura. Z tego powodu dokładano wszelkich starań nie tylko w całościowym wyglądzie twierdzy, ale przede wszystkim odpowiednio selekcjonowano oficerów oraz dobierano najlepsze kadry szkoleniowe.

Młodzi adepci również przechodzili odpowiednią weryfikację. Mężczyźni musieli mieć minimum 23-26 lat, nieskazitelny aryjski wygląd, nie mniej jak 160 cm wzrostu, doskonałe zdrowie, perfekcyjny wzrok, musieli charakteryzować się doskonałą kulturą fizyczną no i jak na wzorowego nazistę przystało być płodnym.

Hitler głęboko wierzył, że tak uformowany materiał ludzki będzie w przyszłości przekazywał zdobytą wiedzę innym młodocianym zwolennikom hitlerjungen i w ten sposób niemiecka machina wojenna będzie napędzała się sama. Żołnierzy nafaszerowanych ideologią faszyzmu, często kierowano na front wschodni, gdzie mieli za zadanie dokonywać czystek etnicznych. Byli bardzo surowi za razem wykazywali się niesamowitym oddaniem i odwagą. Mimo dobrego wyszkolenia 80 procent z nich nigdy nie powróciła do domu, polegli na rosyjskiej ziemi lub zaginęli bez wieści. Do takich miejsc jak Falkenburg trafiał kwiat III Rzeszy, który w przyszłości miał przejąć schedę po głównych założycielach tego chorego systemu. Strach pomyśleć jak dziś wyglądałby świat, żeby losy wojny potoczyły się inaczej.
kominy w Budowie

Twierdza spełniała wszelkie wymogi budowlane, była doskonale zaprojektowana. Architekci pomyśleli dosłownie o wszystkim. Był tam szpital i wygodne parterowe baraki zwane olimpijkami. W głównej centralnej części znajdował się kompleks kulturalny z amfiteatrem czy stadion do gry w piłkę z podgrzewaną murawą. Ciekawym rozwiązaniem ówczesnych budowniczych są dwie wieże. Docelowo służyły jako kominy kotłowni centralnego ogrzewania, które za razem pełniły funkcję filarów. W końcowej fazie miały stanąć jeszcze dwie wieże. Konstrukcje miały być wykorzystane jako podpory (pylony), gdzie na potężnych linach zawisłaby ogromna hala sportowa. Halę sportową zaprojektowano, że w razie potrzeby można było ją przekształcić w aulę wykładową.

Następnych wież nie zdołano już postawić, prace zakończono na etapie postawienia dwóch 50 metrowych kominów, kolejnych dwóch już nigdy nie wybudowano. Prawdopodobnie zabrakło funduszy i odłożono plany na lepsze czasy.

Zadbano też o ciekawy wygląd z góry. Podobno z lotu ptaka, można dostrzec zarys faszystowskiej gapy, która w szponach trzyma swastykę. Prawdopodobnie charakterystyczny kontur zabudowań miał służyć pilotom Luftwaffe za informację rozpoznawczą, że znajdują się nad bardzo ważnym obiektem wojskowym.

Niemieccy budowniczowie nie zapomnieli również o najważniejszych osobistościach III Rzeszy. Na skraju ośrodka szkoleniowego zaprojektowano ekskluzywną willę. Budynek usytuowany jest w malowniczym leśnym zakątku tuż na skarpie nad samym jeziorem Krosino – ponoć wybudowany został dla ówczesnej kochanki Hitlera Ewy Braun.
Willa Ewy Braun Budowo

Ewa Braun nigdy nie zamieszkała w willi, docelowo służyła jako kwatera dla wysokich rangą oficerów, którzy dowodzili ośrodkiem szkoleń. Według opowiadań miejscowej ludności, ośrodek w Budowie kryje wiele tajemnic. Jedną z nich jest ukryty system tuneli znajdujący się pod jeziorem Krosino. Podobno w podziemiach były ukrywane różne skarby jakie zrabowano podczas działań wojennych. Ograbione łupy ponoć wywożono z tuneli ciężarówkami do Niemiec. Niektórzy twierdzą, że w tunelach pod jeziorem nawet ukrywano Bursztynową Komnatę… na ile jest to prawda tego nie sposób udowodnić. Po wojnie tunele zostały wysadzone w powietrze, zawaliły się i zalała je woda.

Obecnie twierdza Falkenburg należy do Wojska Polskiego. Teren wokół jednostki jest ogrodzony i pilnie strzeżony, lecz jest wiele miejsc dostępnych, które można zwiedzać i wzbogacać wiedzę o dobry kawał historii. Wejście na teren jednostki jest niemożliwe, ale co jakiś czas są organizowane wycieczki lub przy odrobinie szczęścia można indywidualnie zwiedzać jak trafimy na dni otwarte jednostki.

Archiwalne zdjęcia Falkenburga http://fotopolska.eu/17419,foto.html

Autor:  zritah [ 31 gru 2017, 15:54 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Obrazek
Podwale
Obrazek
Podwale
Obrazek
Jesień nad fosą
Obrazek
Jesień w Leśnicy

Autor:  stary praktyk [ 31 gru 2017, 19:54 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Jako zapalony wędkarz i grzybiarz kocham jesień z jej kolorami i owocami
( ryby i grzyby) - jednak cały czas się zastanawiam, czy nie można by zdziałać tak, by po jesieni nie mogło następować lato....?! No! - chociaż wiosna i zaraz po niej lato........ ;)

Autor:  Boruch [ 02 sty 2018, 20:16 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Czy to Warsaw by night?

Autor:  AGAFIA [ 14 sty 2018, 17:03 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Obrazek

Przystanek w Skajbotach - powiat olsztyński, gmina Barczewo.
Fajnie, prawda?

Autor:  ladaco [ 14 sty 2018, 17:23 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

i tylko plazmy brak..

Autor:  stary praktyk [ 14 sty 2018, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Można ?! - można.......!
Ciekawe jak długo to wytrzyma........podejrzewam, że do czasu aż jacyś "turyści" z centralnej Polski nie trafią w ten zakątek.....!
A przecież mogłyby tak wyglądać wszystkie przystanki...aż chciało by się przerwę na odpoczynek zrobić podczas podróży samochodem......! :)

Autor:  st1111 [ 14 sty 2018, 21:52 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Kosz nie pasuje.

Autor:  stary praktyk [ 15 sty 2018, 5:48 ]
Tytuł:  Re: Moje miasto w obrazach

Tu się zgadzam.
Lepszy był by wiklinowy......... ;)

Strona 87 z 157 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/