εύρηκα!!!
_ Jak zawołał Archimedes, wyskakując z wanny.
Otóż ja sformuowałem twierdzenie, iż żarcie samych ziaren oraz picie czystej wody skutkuje całkowitym skretynieniem, które jest już nieodwracalne, oraz obsesyjną fobią na temat zmian prądowych mających miejsce w transformatorach elektrycznych.
Oprócz tego powoduje przeświadczenie osobnika żrącego te pasze o tym, iż jest wyjątkowo elokwentny, dowcipny i - ogólnie robi za duszę towarzystwa.
Poza jego percepcją jednak pozostaje zrozumienie, iż nie wystarczy idiotyczny zlepek słów aby wyrobione towarzystwo zjadaczy zieleniny ze zmutowanymi mózgami uznało go za zabawnego.
Ja tu, podkreślam, o normalnym, zdrowym społeczeństwie nawet nie wspominam.
Tak, że, bardzo bym prosił, z tymi roślinnymi, cienkimi szmoncesami, wypierdalać na szczaw albo inne siemię i nie wkurwiać normalnych ludzi, których dieta oparta jest o zrównoważone białko zwierzęce.