forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 26 kwie 2024, 15:01

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 236 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 24  Następna
Autor Wiadomość
Post: 01 mar 2015, 21:28 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 17:32
Posty: 8006
Cytuj:
Znam jednego właściciela małego, osiedlowego sklepiku. Codziennie daje któremuś z nas kilka złotych, czasami kilkanaście. Jest przekonany, że dzięki temu jego towar jest bezpieczny. Frajer. Jest robiony częściej niż inni. Bo wydaje mu się, że nie musi niczego pilnować.


Pewnie, lepiej "zrobić" kogoś życzliwego, niż jakiegoś chuja z zamkniętego osiedla?
A to ci bohaterstwo dopiero.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 mar 2015, 18:55 
Obrazek
Cytuj:
Z DNA” – ŁAPY PRECZ OD ŚMIETNIKÓW- Piotra Jastrzębskiego
Obok strzelania, czyli zwykłego żebractwa, śmietnik to dla wielu z nas główne źródło dochodów. Miejsce pracy. A w niektórych wypadkach to ostatnia szansa na jakikolwiek zarobek. Żywiciel i oczywiście stały punkt codziennej marszruty.


Całość pod adresem:
http://www.strajk.eu/index.php?article=974
Zachęcam do komentowania na stronie strajku pod tekstem Piotra Jastrzębskiego.
Napiszcie co o tym sądzicie.


Tekst jak zwykle wyśmienity. Zapoznałam się także z komentarzami. Spodziewałam się wypowiedzi typu "śmietnik - spalnia/sralnia" a tu zaistniał inny argument, całkiem zresztą uzasadniony. Bo z jakiej to okazji jedni, solidni i uczciwi, mają "dźwigać na swoich plecach" i pokrywać wydatki, sknerusów, kombinatorów, niepłacących uczciwie za wywóz śmieci.
Nie o tym jednak chciałam. Argument sprawiedliwego płacenia za usługi, przesłonił w większości dyskutującym wszystko inne. Obraz głodującego człowiek już nas nie szokuje? Stał się dla nas "normalną" częścią rzeczywistości? Czy już uważamy to za załącznik do naszego humanitaryzmu, że otworzymy śmietniki by ci najgorzej usytuowani mieli do tego "skarbca" dostęp i zaspokoili swe jakże niewielkie potrzeby?
Nie rozpatrujemy już w dyskusjach tego, co jest przyczyną zjawiska głodu, bezdomności, uzależnień od nałogów, bezrobocia. Nawet, nie zastanawiamy się ani kto jest temu winien, ani jak temu zaradzić ani z pozycji obywatela ani z pozycji jednostki. Nie chcę pomijać argumentów z pozycji obywatela bo do tego niezbędna będzie osobna dyskusja. Zajmę się jedynie reakcją z pozycji jednostki.
Obiecuję, że nie będę nikogo namawiać do rewolucji, walki i cierpienia za miliony cz też naprawiania świata ale namawiać was będę do bycia człowiekiem w stosunku do innego, nieznanego, zniszczonego człowieka. Tak, ci czasem pijani, brudni, śmierdzący, głodni, bezrobotni, chorzy wykluczeni na margines, TO TAKŻE SĄ LUDZIE. Ludzie tacy jak ja, ty, on, ona, ono, my, wy, oni. Popatrzcie na nich przez pryzmat niekorzystnych, rujnujących kraj przemian. Nie wińcie ich za sytuację w której się znaleźli, nie wińcie ich za nałogi w które popadli bo często nie jest ich 100%-wą winą to, że są na dnie.
I kiedy już przed oczami będziecie mieli ten wrak, wrak ludzki, wtedy pomyślcie jak wy........NIE, JAK TY MOŻESZ POMÓC, W MIARĘ SWYCH CZĘSTO SKROMNYCH MOŻLIWOŚCI TEJ LUDZKIEJ ISTOCIE, by poczuła, że jest człowiekiem i że jest otoczona ludźmi w pełnym tego słowa znaczeniu. Nikt nie każe wam rozdawać pieniądze na lewo i prawo. Nikt nie każe wam kupować dla nich nowych, specjałów, produktów i luksusu. Chodzi o to by się z tym drugim człowiekiem podzielić. Tak podzielić. Kromką chleba która uschła ale jeszcze nie spleśniała, puszką której nikt w domu jadł nie będzie bo nikt nie przepada za (np.)szprotkami w oleju, koszulą, spodniami czy butami których nikt z różnych niezależnych od nas względów nie włoży. Dlaczego sami nie zrobimy tego pierwszego kroku i nie nagabniemy takiego "śmiecionurka" i nie umówimy się na konkretną godzinę raz w tygodniu, że będziemy wynosić śmiecie a przy okazji czy nie przydałyby się temu komuś jakieś drobiazgi, które już są nam niepotrzebne.
Nie musicie pomagać tysiącom wystarczy, że co jakiś czas pomożecie jednemu.
I przy takim "spotkaniu z śmiecionurkiem" przydałoby się by nie traktować go/ją jako intruza ale zwyczajnie, jak człowiek człowieka, rozmawiać jak równy z równym ( zaczynając tę rozmowę od dzień dobry panu, przepraszam, że się ośmielam zaczepiać ale.....chciałbym z panem/panią zamienić kilka słów...... Proszę mi wybaczyć, nie chcę się narzucać, czy być nachalny ale czy przyjąłby pan ode mnie......)
Może stary garnek będzie mógł oddać na złom, czy bezużyteczną patelnię. Może mamy torbę której nikt nie używa a ten człowiek będzie mógł zapakować w nią swe dobra, zamiast nosić cały grajdoł w starych, brudnych plastikowych reklamówkach.
Powiedzcie czasem przechodząc obok nich, zwyczajne sąsiedzkie dzień dobry. Zapytajcie sąsiadów, samotnych emerytów, samotnego rodzica jak "mu/jej leci". Wysłuchajcie z uwagą ich skarg na życie, przeciwności, niedogodności, problemy. Dla ludzi to tak wiele, dla was to 2-3 minuty z waszego życia podarowane innej istocie ludzkiej.
Robiąc zakupy kupcie jedną więcej kostkę mydła za 1 zł, czy pastę do zębów i szczoteczkę, by potem zwyczajnie temu "znajomemu (lub nieznajomemu) śmiecionurkowi" zwyczajnie dać, nie robiąc z tego faktu czegoś wielkiego.
Ci często pijani, naćpani zdegenerowani ludzie, nie oczekują od was milionów i kateringu. Szczerze powiedziawszy, oni nie oczekują już od was niczego dlatego każdy odruch dobrego serca będzie próbą przywrócenia im wiary w drugiego człowieka a często co jest ważniejsze, wiary w samych siebie.
Dajcie im swoją postawą znak, że nie są niezauważalni, nie są nikim, że są LUDŹMI!


Na górę
  
 
Post: 21 mar 2015, 11:45 
Bycie obywatelem państwa, które skazuje innych obywateli na żywienie się w śmietnikach, wyklucza bycie człowiekiem. Człowieczeństwo wynika z istoty społecznej, a to implikuje konieczność odpowiedzialności i obowiązku wobec innych ludzi. Humanitaryzm (nie mylić, kurwa wasza mać, analfabeci pierdoleni z humanizmem) i wynikająca z niego charytatywność i jałmużna są atrapami człowieczeństwa uwłaczającymi godności osoby ludzkiej i tym samym wykluczające człowieczeństwo. Chcecie sobie skurwysyny swoją jałmużną kupować swoje człowieczeństwo, jak stare szmaty w lumpeksie, ale tak się nie da wejść na salony osoby ludzkiej, tak można tylko udawać salon, sczezłe chamy.

Adam Barycki


Na górę
  
 
Post: 21 mar 2015, 13:51 
To co Barycki, tylko rewolucja? A w międzyczasie co? Mają umierać z głodu w warunkach urągających zdrowemu rozsądkowi? Tu nie chodzi o jałmużnę bo pomaga się innemu nie sobie samemu.
Nie wiem Barycki co Ci napisać. Już trzeci raz piszę tekst i kasuję. Rozpatrujesz problem globalnie a ja ograniczam się do sprawy lokalnie. Czyż nie ty, wspomniałeś w innym wątku, jakże ważne jest spojrzenie z poziomu lokalnego na cały obraz?


Na górę
  
 
Post: 21 mar 2015, 17:59 
Malina pisze:
Robiąc zakupy kupcie jedną więcej kostkę mydła za 1 zł, czy pastę do zębów i szczoteczkę, by potem zwyczajnie temu "znajomemu (lub nieznajomemu) śmiecionurkowi" zwyczajnie dać, nie robiąc z tego faktu czegoś wielkiego.
Oczywiście. Tylko, że można potem znaleźć te produkty rzucone na chodnik. Podobnie jest z monetami.


Na górę
  
 
Post: 21 mar 2015, 18:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 13:17
Posty: 5139
awatar pisze:
Malina pisze:
Robiąc zakupy kupcie jedną więcej kostkę mydła za 1 zł, czy pastę do zębów i szczoteczkę, by potem zwyczajnie temu "znajomemu (lub nieznajomemu) śmiecionurkowi" zwyczajnie dać, nie robiąc z tego faktu czegoś wielkiego.
Oczywiście. Tylko, że można potem znaleźć te produkty rzucone na chodnik. Podobnie jest z monetami.



Zdarzyło ci się tak?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 mar 2015, 18:18 
A czy ja pisałem żeby nie dawać? Nie pisałem. Dawać można, ale trzeba się tego bardzo wstydzić i pluć w lustro na swoje odbicie, a jeszcze lepiej na swoje wiśniowe buty. Da taki skurwysyn dwa złote i żąda od świata, żeby huja uważał za człowieka. A gówno, huju, nie jesteś człowiekiem, jesteś bydlęciem tylko.

Kiedyś przechodzę obok dwóch bezdomnych czterdziestoparolatków w przegniłych już ubraniach i jeden mówi do mnie – poratuj drobnymi. A ja – a dlaczego mam dawać pierdolonemu pasożytowi, zapierdalaj do roboty huju. A on – nie będę zapierdalał jak murzyn na plantacji za durno, a dać huju musisz, bo ty masz, a ja nie mam, a człowiekiem jestem i też należy mi się coś wypić. I wziąłem, i dałem, nie miałem argumentu, aby nie dać.

Adam Barycki

PS. O i tu mamy jeszcze sprytniejszego „człowieka”, Awatara, ten huj wpadł na pomysł, jak nawet nie wydać dwóch złotych na swoje „człowieczeństwo”, ta kurwa swoje „człowieczeństwo” pozyskuje swoim „intelektem” jeno. Jak każdy powiatowy „intelektualista”, wie co w trawie piszczy i w huja nie da się zrobić.


Na górę
  
 
Post: 21 mar 2015, 20:35 
awatar pisze:
Malina pisze:
Robiąc zakupy kupcie jedną więcej kostkę mydła za 1 zł, czy pastę do zębów i szczoteczkę, by potem zwyczajnie temu "znajomemu (lub nieznajomemu) śmiecionurkowi" zwyczajnie dać, nie robiąc z tego faktu czegoś wielkiego.
Oczywiście. Tylko, że można potem znaleźć te produkty rzucone na chodnik. Podobnie jest z monetami.

Pieprzysz avatarze nie solisz. Bo jakżeż inaczej skomentować Twoje bzdury.
Zastanów się choć przez chwilę co piszesz.


Na górę
  
 
Post: 21 mar 2015, 20:36 
Barycki, przestań chrzanić. Wypisujesz brednie.
Komentuj na stronie autora w ten sposób jeśli masz odwagę i czujesz się pewny w tym co piszesz.


Na górę
  
 
Post: 21 mar 2015, 20:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 12:50
Posty: 1911
Malina pisze:
awatar pisze:
Malina pisze:
Robiąc zakupy kupcie jedną więcej kostkę mydła za 1 zł, czy pastę do zębów i szczoteczkę, by potem zwyczajnie temu "znajomemu (lub nieznajomemu) śmiecionurkowi" zwyczajnie dać, nie robiąc z tego faktu czegoś wielkiego.
Oczywiście. Tylko, że można potem znaleźć te produkty rzucone na chodnik. Podobnie jest z monetami.

Pieprzysz avatarze nie solisz. Bo jakżeż inaczej skomentować Twoje bzdury.
Zastanów się choć przez chwilę co piszesz.


Niestety nie.Przychodzą do domu niby po jedzenie,kiedy próbuję coś dać słyszę najlepiej 10zł ,a jedzenie znajduję porzucone na klatce schodowej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 236 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 24  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 182 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group